Grażyna Elżbieta Jaszczyńska

Z Panią doktor mieliśmy wątpliwa przyjemność spotkać się w szpitalu Żeromskiego, najpierw podniesionym tonem wyrażała swoje niezadowolenie z naszego przyjazdu z dzieckiem (zostaliśmy przekierowani ze szpitala Rydygiera), następnie podczas konsultacji telefonicznej z toksykologiem dyskutowala z ironią co my jako rodzice robiliśmy i pozwalała sobie na niewybredne komentarze. Badając moja 3-letnia córke, która sama otwiera buzie do badania i współpracuje z lekarzem nawet nie poprosiła o otwarcie buzi, tylko złapała dziecko za szczeke i polamala na niej patyczek do badania. Następnego dnia, kiedy zgłosiłam pielegniarce, ze dziecku coś się dzieje Pani doktor doslownie wbiegla na salę i podniesionym tonem wykrzykiwala (To były chyba pytania) ile dziecko oddało stolcow i kiedy? Totalny brak empatii, brak dyskrecji oraz poszanowania pacjenta. Na żadnym etapie nie byłam poinformowana co jest lub co podejrzewa Pani doktor, ze jest mojemu dziecku oraz jakie leczenie proponuje. Mam nadzieję, ze nigdy więcej się nie spotkamy, każdemu odradzam kontakt z ta Panią...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Z Panią doktor spotkaliśmy sie w Szpitalu Żeromskiego gdzie leczyła Nasze dziecko. Trafiliśmy tam z gorączka i katarem u dziecka. Gorączka została wyleczona natomiast katar został. Mimo, że zgłaszałam iż dziecko ma nadal katar i zaczyna kaszleć wyszliśmy ze szpitala. Po prywatnej wizycie u innej Pani Doktor okazało sie ze dziecko ma ostre wirusowe zapalenie dróg oddechowych. Pani doktor Jaszczyńska badając dziecko raz cos słyszała na pluckach dziecka raz nie, w końcu sama stwierdziła ze nie wie co jest mojemu synkowi... Bardzo opryskliwa i nie miła Pani doktor. Nie polecam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz