lek. Ewa Szulińska

Niestety nie mogę polecić wizyty u Pani doktor. Nie wiem skąd pozytywne komentarze. Może niektóre pacjentki są masochistkami. Poszłam na wizytę ze względu na wolny termin. Nie oczekuję od lekarza przyjaźni i wspólnej herbaty, ale podstawowego obycia, kultury i szacunku do pacjenta chociażby z tego względu, że większość kobiet niezależnie od wieku stresuje się wizytą u ginekologa, nawet jeśli nie ma na niej badań. Było źle, nieprzyjemnie i stresująco. U Pani doktor najlepiej o nic nie pytać, nic nie drążyć, jak się czegoś nie usłyszy lub nie zrozumie to pacjent od razu dostaje ciętą ripostę, po której w ogóle odechciewa się odzywać. Humorki i podejście Pani doktor zmieniają się z minuty na minutę - od przemiłej osoby przez arogancka kończąc na podnoszącej głos i tłumaczącej podstawowe rzeczy takim tonem jak do osoby niemyślącej. Nie wiem jak taki lekarz może pracować z ludźmi. Może u doktora House’a takie zachowanie przechodzi, ale to tylko serial - tu wizyta jest naprawdę.

Przemiła empatyczna Pani doktor. Zadawała szczegółowe pytania. Zaordynowała konkretne badania. Zaproponowała lek wspomagający moje dolegliwości. Bardzo polecam.

Najgorsza wizyta u ginekologa w całym moim życiu.
Pani doktor arogancka,niemiła w bezczelny sposób zadająca pytania, tak jakby to pacjent miał się znać na problemie a nie ona.
Po takich wizytach odechciewa się kontaktu z lekarzem. Nie polecam! Na pewno nie dla młodych osób, które na starcie mogą się zniechęcić do tego typu wizyt.

Bardzo miła Pani doktor, konkretna. Wizyta było szybka, ale na temat. Zostałam zbadana, wszystko zostało mi dokładnie przedstawione, dostałam receptę. Jestem zadowolona.

Polecam panią doktor, konkretna, miła i zaangażowana. Jestem zdziwiona opiniami, gdyż to już moja kolejna teleporada i z Panią doktor bardzo dobrze się współpracuje

Nie polecam. Jestem w 13 tygodniu ciąży. Pani doktor nawet nie zrobiła mi USG, nie wstawiła L4 mimo,że jestem masażystą i bardzo ciężko już sobie radzę z wykonywaniem masaży, męczę się, mam nudności i wymioty. Kompletnie nie chciała mnie słuchać i w sumie to "uprzejmie" wygoniła mnie z gabinetu. Wyszłam z płaczem i nastała mnie położna, zaleciła zmianę lekarza, gdyż po rozmowie z nią potwierdziło się, że niestety Pani Szulińska nie ma w ogóle empatii, a każdego traktuje bardzo przedmiotowo.

Miałam tę nieprzyjemność kontaktu z tą lekarką, nieprzyjemna, arogancka , rozłączyła się w trakcie rozmowy

Zapisałam się na teleporadę, aby poprosić o skierowanie na badania. Obecne są aktualne do października 2023 r., jednak boję się o moje zdrowie i przed wizytą stacjonarną u ginekologa 28 sierpnia chciałam wykonać USG, aby przedłużać okresu oczekiwania. Usłyszałam od pani doktor, że badania mam jeszcze aktualne, więc mam ona mi nic nie przepisze, że ma to zrobić lekarz stacjonarnie. Zgodzę się, jednak jako pacjentka zgłosiłam się po pomoc z konkretną intencją, nie aby wysłuchać pouczenia, że mięśniaki rosną bardzo wolno. Mam w rodzinie przypadki nowotworów, o co lekarka nawet nie zapytała, tylko odesłała mnie z kwitkiem. O żadne dolegliwości też nie było pytań. Mam wrażenie, że każdego takiego pacjenta jak ja traktuje się jak nadgorliwca, więc jako nadgorliwiec płacący abonament w luxmedzie wykonam badanie płatnie, w innej placówce.

Umówiłam się na teleporade ze względu na nieprawidłowy wynik cytologii a niestety z tym mam problem. Jestem już po konizacji szyjki macicy. Niestety najdłuższe zdanie jakie mogłam wypowiedzieć to mój numer PESEL. Pani doktor nie zrobiła ze mną wywiadu tylko dała skierowanie na kolposkopie. Jak zaczęłam mówić że identyczny wynik miałam w zeszłym roku i najpierw miałam leczenie to stwierdziła że nie może przeprowadzić leczenia gdyż widzimy się przez telefon... I mam zrobić kolposkopie. I to był koniec wizyty, która trwała może z 1 min...
Na szczęście udało mi się dostać na teleporade do drugiego lekarza, który zrobił szczegółowy wywiad i najpierw mam leczenie i szukanie przyczyny.
Dziwię się że LuxMed zatrudnia takich lekarzy jak Pani Doktor

Umówiłam się na teleporadę do Pani doktor. Moim celem było uzyskanie skierowań na badania, o czym poinformowałam na wstępie. Kiedy powtórzyłam drugi raz, że umówiłam się w celu odnowienia skierowań, usłyszałam, ze jestem niemiła. Rozmowa była bardzo nieprzyjemna. Nie polecam.