Ewa Śniecińska-Bączkowska

Jedyna z psychiatrów , która dobrze dobrała leki. Zawsze wnikliwa i empatyczna, ale i konkretna. Wyprowadziła mnie tak, ze już nie potrzebuje leków. Serdeczne dzięki za to Pani Doktor.

Pani doktor , jest pełną empatii i zaangażowania specjalistką i polecam ją wszystkim zainteresowanym z czystym sumieniem. Byłam u niej do tej pory na dwóch poradach i odrazu właściwie oceniła mój stan i dała mi cenne rady dotyczące mojej sytuacji. Mam do niej bezgraniczne zaufanie i sympatię i żałuję że nie zgłosiłam się do niej wcześniej. Dziękuję i cieszę się, że na Panią trafiłam.

Pani doktor po wywiadzie ze mną oznajmiła mi, że nie wierzy w moje objawy choroby. Uznała ze zmyślam, że moje objawy dwubiegunowości i psychozy to zwykły lęk. Leczyła mnie w ten sposób niecały rok po czym sama musiałam zasugerować że to może być ChAD. Dopiero wtedy otrzymałam leki na moją chorobę ale i tak w za małych dawkach. Odczułam niski poziom empatii, wizyty były rzadkie, brak wiary w słowa pacjenta i do tego pani doktor oceniła moje niskie libido kwitując to słowami: „Przecież to niemożliwe, żeby młode osoby miały niskie libido”. Lekarz psychiatra powinien wiedzieć, że osoby w każdym wieku mogą mieć problemy. Zdecydowanie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarce była w moim odczuciu mało empatyczna i wnikliwa, poczułam się potraktowana jak kolejny typowy przypadek. Kiedy powiedziałam, że nie okaleczałam się, rozbawiona odpowiedziała, że „tu mnie pani zaskoczyła”. Z góry założyła, że zdarzyło mi się wcześniej rezygnować ze studiów (nie było tak). Poleciła leczenie w ośrodku, który był przeznaczony dla innej niż moja kategorii wiekowej. Miała do mnie pretensje o to, że sama przedłużyła wizytę. Nie poleciłabym nikomu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor jest świetnym specjalistą rozszyfruje każdego pacjenta i mu pomoże . Chociaż jestem nieuleczalnie ciężko chory to nie traci cierpliwości i opiekuje się mną jak rodzona matka .
Gotowa na wszelkie poświęcenia dla cierpiącego pacjenta nawet kosztem siebie.Skwituję tą opinię słowami piosenki "Nad wszystkim czuwa gospodarz domu,nie da on krzywdy zrobić nikomu,zawsze pomoże o każdej porze, oooo mój Boże.