Ewa Kącka

U Pani doktor leczyła się cała nasza trójka rodzeństwa od urodzenia :) Pani doktor jest strasznie miłą i ciepłą osobą z super podejściem do dzieci. Kiedy kończyłam 18 lat z bólem przenosiłam się na strone dorosłych. Nigdy nie było problemu z diagnozami, ani z leczeniem-doktor zawsze wiedziała co przepisać.

Jako człowiek - super, miła, sympatyczna, uśmiechnięta. Jako lekarz - słabo. Chodziłam do p. doktor jeszcze kiedy byłam dzieckiem, teraz zdarzyło mi się u niej być z moim dzieckiem i zarówno u mnie jak i teraz u mojej córki nie potrafiła i nie potrafi trafnie zdiagnozować. Ja, moje dziecko i pół osiedla, z tego co słyszę z opowieści, ma "szmery w serduszku". Wiecznie gdyba co przepisać, a w końcu i tak nie trafia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz godny polecenia,sympatyczna,uśmiechnięta,nigdy nie odmawia przyjęcia dziecka,a przy tym pełen profesjonalizm w leczeniu.nie ma problemu z wypisaniem skierowania do specjalistów lub wizytami domowymi.SERDECZNIE POLECAM

Dobry człowiek i lekarz, zawsze słucha co rodzic mówi o chorobie dziecka, nie ma problemu z dodatkowymi badaniami czy skierowaniem do specjalisty, w poczekalni wszyscy zostaną przez panią doktor przyjęci. Ma dla nas uśmiech mimo zmęczenia ilością pacjentów.Podziwiam ją.

Bardzo fachowa, miła , lubiąca dzieci. Polecam
Nigdy nie odmawia pomocy :)

Rzeczywiście Pani Doktor jest bardzo miłą, sympatyczną osobą i ma bardzo dobre podejście do dzieci. Ale jako lekarza oceniam ja bardzo słabo - zawsze kiedy trafię na nia ma problem z doborem leków.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry lekarz, ma świetne podejście do malutkich dzieci oraz stawia trafną diagnozę. Nigdy nie odmawia przyjęcia małego pacjenta. Jestem zadowolona, moje roczne dziecko też :)

Ocena zmieniona przez moderatora na "bardzo dobry".

Leczyłam się u niej jako dziecko i muszę przyznać, że faktycznie- bardzo miła i idzie na rękę kiedy się ją poprosi. Jednak oceniam ją słabo, ponieważ przez 2 lata nie zauważyła, że mam ostre zapalenie migdałów (mimo, że wciąż przychodziłam do niej chora i zawsze zaglądała mi do gardła). Dopiero jak zaczęły się problemy z sercem kardiolog zajrzał mi do gardła i stwierdził, że migdały są do wycięcia. Niestety było to juz za późno i doszło do zapalenia serca mięśniowego, które uszkodziło mi serce do końca życia.
Własnego dziecka nigdy nie oddałabym pod jej opiekę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Godna polecenia. Chodzimy do Pani Dr. z pokolenia na pokolenie Pediatra jakich mało.

Super lekarz, idealne podejście do dzieci. Lekarz z prawdziwego zdarzenia, przyjmuje dokąd są mali pacjenci. Przykład dla wielu innych. Mam wielkie szczęście, że trafiłam na taką osobę.