dr n. med. Elżbieta Jaskólska

Z panią doktor miałam styczności w szpitalu na oddziale chirurgii. Był to koszmar w jaki sposób traktuje rodziców, w jaki sposób zwraca uwagę. Potrafiła powiedzieć matce która karmi piersią na leżąco, że zabije własne dziecko. Opryskliwa, niemiła, strach było o cokolwiek zapytać.
Bardzo mnie dziwi że ocena na pierwszej stronie to 5?! Nie mam pojęcia skąd.

Pani doktor jest bardzo dobrym specjalistą, szczegółowo analizuje i rozwiązuje problemy. Angażuje się i zawsze pomaga małym pacjentom. Pani doktor leczyla mojego syna a obecnie drugie dziecko. Jestem wdzięczna Pani doktor za dobre serce i fachowość. Żebyśmy mieli jak najwięcej takich specjalistów. Szczerze polecam.

Pani doktor jest wybitnym specjalistą chirurgi. Mój syn miał liczne duże rany konsane przez psa. Po zabiegu rany wygladają naprawdę bardzo dobrze i super się goją. Jestem wdzięczny losowi że to akurat Pani Jaskólska miała dyżur tego dnia w ICZMP i zrobiła świetną robotę.

Wizyta odbyła się na oddziale ICZMP. Pani doktor nie osłuchała dziecka, nie poprosiła o konsultację pediatryczną mimo próśb rodzica, twierdząc, że "na jej oko dziecko wygląda dobrze". Na pytanie o zlecenie badań P. dr stwierdziła, że zna dziecko od rana i nie jest pediatrą. Badanie per rectum, które przeprowadziła na małym dziecku, które krzyczało i wiło się na leżance a doktor krzyczała na rodzica, krytykując sposób pielęgnacji pupy według mnie jest karygodnym zachowaniem przejawiającym jakikolwiek brak profesjonalizmu.
Zero delikatności i empatii dla malutkiego pacjenta.Mieliśmy do czynienia z wieloma specjalistami ale takie podejście do małego dziecka Nas zszokowało.Jest mi wstyd za Panią doktor bo dziecko zostało przyjęte w trybie pilnym z zagrożeniem życia.

Pani dr jest opryskliwa i niemiła, a ludzi traktuje z góry. Dwukrotnie moje dziecko leżało na oddziale, gdzie pracuje dr Jaskólska i dwukrotnie była opiekunem sali. Jeśli nie jest się w mniemaniu tej pani jej pacjentem nie uzyska się żadnych odpowiedzi, mało tego bywa poprostu okropna i nie przebiera w słowach. Kolejny raz miałam z nią doczynienia w przychodni podczas kontroli po szpitalu. Zostaliśmy do niej skierowani w zastępstwie za lekarza do którego bylo zapisane dziecko, ponieważ pierwsza wizyta przebiegła normalnie, a nie wiadomo było kiedy nasz lekarz wróci zapytałam do kogo mamy przyjść na kolejną kontrole, powiedziała że obojętnie wiec zapisalismy sie do niej. Jakie było zaskoczenie mojego męża kiedy podczas umówionej wizyty został dosłownie wyrzucony z gabinetu, bo jak twierdziła dziecko nie było jej pacjentem. Na nic zdały się wyjaśnienia, że tak nas zapisano, bo naszego lekarza nie było i pierwsza kontrolę mieliśmy u niej, czy że jechaliśmy 80 km na tę wizytę.

ja także jestem zadowolona z opieki Pani doktor.
To prawda, że trzeba być cierpliwym, aby czegoś się dowiedzieć. natomiast jej pacjenci na oddziale mają najlepiej, ponieważ te niezbyt sympatyczne i niezbyt pomocne (z malutkim wyjatkiem) pielęgniarki na chirurgii w czmp czują respekt:) szybko umawia ważne badania. W moich oczach kocha to co robi, jako jedyna podczas moich pobytów w szpitalu wykonywała obchód z prawdziwego zdarzenia w weekend-ze wszystkimi pacjentami lub ich opiekunami porozmawiała, obejrzała, a nie tak jak inni (podkreślam podczas moich pobytów)-weszli zapytali czy ok i koniec.
Ja polecam opiekę, chociaż przyznaję, że pierwsze wrażenie nie było dobre mimo to nie zrezygnowałam z opieki i wam też polecam lepiej poznać Panią doktor.

pani doktor leczy moją córkę od ośmiu lat i moim zdaniem jest nie tylko dobrym lekarzem ale też osoba z którą dobrze się rozmawia ,jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żebybyła wobec mnie nie miła lub opryskliwa .Kochani rodzice wiem co sie przeżywa jak choruje dziecko ale spróbujcie zrozumiec że pani doktor nie opiekujesię tylko waszym dzieckiem ale innymi również .Ja też pójdę za panią Jaskólską wszędzie bo dzięki niej stan mojej córki jest coraz lepszy .Dziękuję pani doktor

Bardzo opryskliwy lekarz nie panujący nad emocjami. Bardzo często obraża rodziców. Ciężko stwierdzić czy jest dobrym fachowcem, gdyż kontakt jest utrudniony.

cały czas moje dziecko jest pod opieką Pani doktor i niestety duzo nerwów mnie to kosztuje kompletnie nie wiem na czym stoje czy bedzie zabieg czy nie...... przeciez rodzice tez maja życie pracują z ludzmi i musza wiedzieć kiedy dziecko pojdzie do szpitala wkurza mnie wieczne przekładanie terminów. Fachowiec pierwsza klasa z Pani doktor ale ciężko się dogadać.

Pai doktor może i dobra, ale szczerze mówiąc jakoś nam nie przypadła do gustu. Na podstawie wyników jednego badania najpierw mówiła, że operacja jest konieczna później natomiast powiedziała, że trzeba jeszcze poobserwować i nie wiadomo czy będzie operacja. Takich rzeczy nie mówi się rodzicom!!! Nie można się z nią w ogóle porozumieć. Jest opryskliwa. Krzyczy cały czas i poucza jak powinniśmy dziecko wychowywać. Poza tym jak narazie po wielu badaniach nadal nic nie wiemy, bo szanowna pani doktor nie raczy nam nic powiedzieć, a na nasze pytania odpowiada bardzo opryskliwie. Dobrych lekarzy u nas nie brakuje, a podejście lekarza bardzo dużo znaczy, więc nie polecam tej lekarki.