lek. Eliza Gawrońska-Przyrowska

Bardzo dobra lekarka, serdecznie polecam. W gabinecie panuje przyjazna atmosfera. Lekarka wszystko szczegółowo tłumaczy i słucha pacjenta.

Wizyta szybka, na temat, pani doktor wyjaśnia i odpowiada na pytania. Może to nie ma znaczenia, ale jest bardzo sympatyczna.

Zdecydowanie polecam Panią doktor. Miła, dokladna, zaangażowana. Dostałam skierowanie na zabieg usunięcia zmiany gardłowej, a mimo to zero stresu. Pani doktor wprowadza w gabinecie atmosferę pełna zrozumienia , a przy tym jest bardzo kompetentna.

bardzo troskliwy lekarz. Otrzymałem szczegółowe odpowiedzi na moje pytania. dzięki!
dłużej czekałem na swoją kolej, ale to wcale nie problem. to nawet plus, bo dodatkowy czas udało mi się wykorzystać na przygotowanie się do wizyty.

Pani doktor już dwa razy przyjęła mnie dodatkowo, za co jestem ogromnie wdzięczna. Pierwszym razem 2 letnia córka miała ból ucha i zatkane woskowina, pediatra nie mógł obejrzeć ucha i skierował na cito do laryngologa. Pani dr Gawronska akurat była w przychodni i od razu nas przyjęła. Wypłakała delikatnie córce uszko i zobaczyła ze jest zapalenie. Dzięki temu od razu córka dostała odpowiedniej leki. Kolejnym razem miałam podobny problem z druga córka i również Pani doktor przyjęła nas dodatkowo.
Poza tym Pani doktor to przemiła, wesoła i kontaktowa osoba. Chętnie odpowiada na pytania i jest bardzo pomocna, nie spieszy się, nie pogania. Dzieci ja bardzo polubiły.

lekarz nie słucha
moja przypadłość się bardzo pogorszyła w ostatnim roku nie dając mi spać spokojnie o czym lekarka została poinformowana
Pani zaczęła snuć teorie na temat tego co mogloby to być, jednąz najmniej prawdopodobnych wersji był guz mózgu, poinformowalam lekarke ze mam historię rodzinna pytajac czy nie powinniśmy w takim razie wykonac tomografii
odmówiono mi
dostałam skierowanie do poradni audiologicznej
właśnie się dowiedziałam że mam guza mózgu...
brak wrażliwości onkologicznej

Trafiliśmy do Pani dr po skierowaniu przez pediatrę ze względu na podejrzenie zapalenia ucha i zatkany dren, na informacje o zatkanym drenie Pani doktor tylko przewróciła oczami, po obejrzeniu ucha zaleciła zakrapianie parafiną, dodam, że jeszcze tego samego dnia trafiliśmy do innego laryngologa i po zbadaniu syna okazało się, ze konieczne jest zoperowanie ucha z zatkanym drenem; cieszę się, ze matczyna intuicja nie zawiodła i nie zostaliśmy przy zaleceniach Pani dr;

Byliśmy na pierwszej wizycie z 3-letnią córką u laryngologa. Powód - wiecznie zatkany nos i powracające problemy kataralne.
Pani dr bardzo miła, uśmiechnięta. Zebrała wywiad i zaprosiła do badania. Wytłumaczyła małemu pacjentowi co będzie robić, pokazała "narzędzia". Pochwaliła dziecko po badaniu. Dostaliśmy skierowanie na kolejne badania i obszerną informacje jak będą one wyglądały oraz jak dalej postępować. Na pewno wrócimy do Pani doktor na wizytę kontrolną.

Trafiłam do pani doktor z 3 letnią còrąk mówiącą że boli ją ucho. Dzień wcześniej pediatra zaleciła konsultację u laryngologa. Pani doktor po badaniu utrzymała stałe lekarstwa od alergologa, nie zwracając uwagi że w tym przypadku już nie pomagają oraz nurofen na stan zapalny które zaleciła dzień wcześniej pediatra. Pani doktor nie była zainteresowana historią choroby córki, nie zrobiła wywiadu. Nie słuchała że dziecko ma gęstą zalegającą wydzielinę z nosa której nie może wysmarkać. Stwierdziła jedynie że ma płyn w uszach i to ją będzie bolało. Na informację że za 5 dni od wizyty dziecko będzie leciało samolotem odparła: "Powodzenia". Dopiero następnego dnia przy wizycie kontrolnej u alergologa-pediatry dziecku przepisane leki na rozrzedzenie wydzieliny i poinformowano o tym jak postępować podczas lotu z dzieckiem i jaki preparat do nosa zażyć aby zminimalizować dyskomfort spowodowany zmianami w uszach. Niestety leczenie zaaplikowane przez alergolog było już za późno zastosowane bo dziecko zaczęło gorączkować a kolejny dzień bólu uszu skończył się antybiotykiem. Z resztą drugim w ciągu 2 miesięcy z powodu tego samego problemu. Pani doktor nie zwróciła uwagi na to że od początku roku dziecko miało wizyty tylko i wyłącznie związane z gęstą wydzieliną spływającą do uszu.

Szczerze odradzam.

Trafiłam do pani doktor z przypadku i stanowczo odradzam. Dlugo chorowalam i przyszlam na konsultacje - na poczatku nie rozumila co do niej mowie i nie chciala sluchac o historii choroby. Pozniej jak juz jej powiedzialam wszystko co chcialam, to tylko obejrzala gardlo i powiedziala ze trzeba poczekac i zebym przyszla za tydzien i zrobila wymaz, pobranie krwi itd. Po tyg przyszlam i lekarz mi zapisala jedynie immunoglukan i powiedziala ze trzeba miec nadzieje na lepsze (czyli tyle co nic i bez zrobienia badan). Po tyg zrobilam badania i wypadly bardzo zle- kiedy chcialam do pani doktor znowu przyjsc chociazby miedzy wizytami to sie na to nie zgodzila. Rozumiem ze kazdy moze miec zly dzien, ale bagatelizowanie chorob i nie zlecanie badan, gdzie nie ma na co czekac nie jest stosowne. Generalnie nie polecam