Dominika Dudek

Pani Profesor jest najlepszym specjalista jakiego poznalem, a bylem u wielu. Pomogla nie tylko mnie, ale tez bardzo ciezko chorej znajomej, ktorej nikt nie mogl pomoc, a ktora dzieki wdrozonej przez Pania Profesor terapii stanela na nogi. Jej znajomosc psychiatrii i wyczucie terapeutyczne jest godne podziwu. Podczas wizyt w gabinecie Pani Profesor uwaznie slucha, jest bardzo delikatna, taktowna i empatyczna. Widac, ze jest lekarzem z powolania. Stawia trafne diagnozy i dobiera wlasciwe leczenie, jest lekarzem duzego kalibru.

Pani profesor stwarza dystans byc moze z powodu swojegi tytulu naukowego itp. Przerywa, nie daje się wypowiedzieć, nieuwaznie słucha i zabiera sporo przestrzeni na swoje "ja". Wizyta byla krótka, nie poczułam się lepiej, a wprost przeciwnie, gorzej. Nie podjęłam się dalszej terapii, z powodu braku kontaktu z lekarką.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem bardzo zadowolona z wizyty u Pani profesor. Szczegółowy wywiad, rzeczowe i profesjonalne podejście. Wizyta na bardzo wysokim poziomie. Przebieg wizyty przerósł moje oczekiwania. Pierwszy raz byłam zostałam tak zaopiekowana przez lekarza. Uzyskałam wiele potrzebnych informacji na temat mojego leczenia oraz otrzymałam zalecenia dla mojego lekarza prowadzącego. Z całego serca polecam. Oby więcej takich lekarzy.

pani Profesor nieoceniona :) pomogła mi w najgorszych momentach mojego życia. Empatyczna, profesjonalna i po prostu ludzka.

Dwa razy w życiu przeżyłam bardzo głęboki kryzys psychiczny (depresja z urojeniami). Dwa razy wyciągnęła mnie z tego. Raz leczyłam się u niej ambulatoryjnie, raz potrzebny był szpital. Dosłownie zawdzięczam jej życie, bo za drugim razem było blisko samobójstwa...

Bardzo dobra, szybko postawiona diagnoza, odpowiednio dobrane leki, znaczna poprawa stanu zdrowia, właściwe podejście do pacjenta. Polecam

Owszem, Pani doktor jest sympatyczna, jednak nie dodaje to żadnego plusa do opinii na jej temat. Prof. Dudek nie wysłuchuje pacjenta do końca, przerywa i jak najszybciej próbuje zakończyć wizytę ze względu na ciągnące się w nieskończoność kolejki. Nie, nie są one objawem atrakcyjności jej sposobów leczenia jednak braku umiejętności w odpowiednim ułożeniu wizyt. Na wizytę czeka się co najmniej 45 minut, przy czym trwa 5.
Prof. Dudek przepisywała mi leki za lekami. Ciągle je zmieniała, żadne nie działały do końca lub w ogóle. Wszystkie były drogie a z kolejnymi wizytami zwiększała się ich ilość. Miałam wrażenie, jakby Pani doktor minęła się z powołaniem.
Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo sympatyczna, miła jednak w przypadku mojego leczenia popełniła kilka błędów. przepisywała mi za mocne zestawy leków przez co mój stan się jeszcze bardziej pogorszył. Zrobiłem się mocno senny, otępiały i otyły, straciłem kontakt z rzeczywistością i miałem duże trudności z logicznym myśleniem i wysławianiem się, zwykłe czynności kosztowały mnie zbyt dużo wysiłku fizycznego i intelektualnego. Stałem się niezdolny do życia w społeczeństwie i miesiącami siedziałem w domu. W momencie kiedy zrezygnowałem z usług pani Dudek i nie przyjmowałem jej leków, ten stan utrzymywał się jeszcze 6-8 miesięcy. Zdecydowałem się na samą psychoterapie i to był strzał w dziesiątkę, małymi kroczkami zacząłem wychodzić z bagna. Niestety miałem zbyt duże zaufanie do pani Dudek i za długo przyjmowałem przepisywane przez nią leki. Pani Dudek nie lubi nawet delikatnej krytyki, gdy wypowiadałem się negatywnie o lekach ona to brała osobiście, tak jakbym ją atakował przez co później bałem się powiedzieć cokolwiek złego o moim stanie. To było kilka lat temu. Mam nadzieję że od tamtego czasu Pai Dudek nabrała dystansu do siebie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Leczę się od 2002 roku na schizofenię paranoidalną. Prof. Dudek ma mało czasu, bo ma wiele obowiązków na głowie, ale jest najbardziej profesjonalnym lekarzem, jakiego znam. Ona naprawdę nie musi słuchać tych naszych 'farmazonów' żeby postawić diagnozę. Od słuchania jest psycholog.

Bardzo zabiegana i poświęca pacjentom średnio 5-10 minut. W trakcie wizyty widać, że chce szybko skończyć. Chory nie ma nawet ochoty przebijać się przez tę skorupę, a jak źle się czuje to w ogóle nie chce nawet iść na wizytę i czekać bez końca. Nawiązując do wcześniejszych opinii potwierdzam, że poza kolejnością przyjmowani są znajomi i przedstawiciele farmaceutycznych od których otrzymuje leki, a następnie daje je pacjentom.Może to dla wielu jest argument wizyt u p.dr