prof. dr hab. n. med. Dominik Strzelecki

Rewelacyjny specjalista, a równocześnie bardzo ciepły i pełen empatii człowiek. Trafna diagnoza, skuteczne leczenie. Polecam Pana doktora.

Długo szukałam psychiatry, który prawidłowo postawi diagnozę i właśnie tu znalazłam. Bardzo dobry specjalista, przy którym poczułam się wysłuchana i zrozumiana. Dokładny wywiad pozwolił na to, aby wskazać mi trafne spostrzeżenia, na które wcześniej nie zwracałam uwagi a jednak one okazały się kluczowe w moim problemie. Z czystym sumieniem mogę polecić wizytę u tego specjalisty.

Bardzo dobry specjalista. Przeprowadza szczegółowy wywiad, interesują go nie tylko objawy, ale też ich potencjalne przyczyny (warunki wychowania, traumy, etc.). Poczułam się wysłuchana, potraktowana poważnie i z empatią. Polecam serdecznie

Czytając opinie Pani Małgorzaty z 18 roku widzę odbicie swoich odczuć. Nie chcąc się powtarzać dodam, że jest to lekarz, który wyróżnia się wyjątkowo dużą wrażliwością na problem pacjenta, rodziny. Stosuje bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa przy regulacji leków. Warto skonsultować swoją chorobę i przebieg leczenia z tym lekarzem. Merytoryczne odniesienie się do argumentów w celu wyjaśnienia swojej strategii leczenia i stanu pacjenta. Skuteczny lekarz z bardzo dużym doświadczeniem w leczeniu choroby afektywnej dwubiegunowej i schizoafektywnej. Leczę się 6 miesięcy pod okiem profesora i z czystym sumieniem mogę polecić tą osobę jako lekarza i człowieka.

Bardzo dobry specjalista, pełen empatii, potrafi wyprowadzić chorego nawet z ciężkiego stadium choroby. Interesuje się nie tylko problemami pacjenta ale także jego rodziny i stara się tak ustawić leczenie aby dyskomfort spowodowany chorobą był jak najmniej odczuwalny przede wszystkim dla chorego ale również dla jego bliskich. Serdecznie polecamy leczenie u Pana dr Dominika Strzeleckiego

Doktor przesympatyczny i niezwykle kompetentny, z bardzo dużą wiedzą nie tylko z zakresu psychiatrii, którą chce się dzielić.

Najlepszy lekarz z jakim kiedykolwiek miałem przyjemność rozmawiać. Bardzo empatyczny. Nie narzuca niczego (co można uznać za niewielką wadę). Jest bardzo otwarty.

Dr Dominik to mistrz w swoim fachu. Najlepszy specjalista z jakim miałam do czynienia. Zostałam zdiagnozowana przez pana doktora w 2011r., wyciągnął mnie z najcięższych stanów. Potem zdarzyło mi się epizodycznie trafić do innych psychiatrów, ale to już nie było to... Doktor Dominik jest niezwykle sympatyczny, ma duże poczucie humoru, ale równocześnie poważnie traktuje problemy pacjenta. Pomaga spojrzeń na chorobę z zupełnie innej strony, dzięki czemu łatwiej jest się z nią oswoić. Dostosowuje leczenie do indywidualnych potrzeb konkretnego pacjenta, uwzględniając jego uwagi, odczucia i sugestie wynikające z obserwacji przez chorego działania przyjmowanych farmaceutyków. Jednocześnie dzięki olbrzymiej wiedzy i doświadczeniu kieruje się bezpieczeństwem pacjenta i skutecznością działania leków i dopasowaniem dawek. To lekarz, z którym można porozmawiać dosłownie o wszystkich aspektach życia i którego należy słuchać, bo naprawdę wie co robi! Mogłabym pisać i pisać w samych superlatywach, bo leczę się u Dr Dominika już 7 lat i każda wizyta to ulga w chorobie, swego rodzaju terapia i chwila by spojrzeć na własne życie, problemy z dystansu. Nie żałuję finansów przeznaczonych na prywatne wizyty, bo za rzetelnie wykonaną pracę każdemu należy się odpowiednie wynagrodzenie, a jeśli idzie za tym moja poprawa samopoczucia i świadomość, że choć nieuleczalnie to jednak choruję pod okiem tak dobrego specjalisty, to staram się regularnie udać na kontrolę. Polecam, polecam i dziękuję doktorowi za te żmudne lata leczenia.
Małgorzata O.

Pan Doktor to najlepszy lekarz z jakim miałam do czynienia. Jako jeden z nielicznych naprawdę słucha pacjenta, chce się wczuć w jego sytuację i pomóc na wielu frontach. Potrafi stworzyć sympatyczną atmosferę, mimo że tematy rozmów często nie są łatwe. Wizyta naprawdę mi pomogła, za co jestem Panu Doktorowi wdzięczna.

Bardzo sympatyczny doktor, ja miałam przyjemność (o ile tak można powiedzieć w kontekście sytuacji) być pod jego opieką tylko przez kilka dni w szpitalu przy ul. Czechosłowackiej, ale i tak dobrze go wspominam. Za krótki czas, żeby mnie wyleczyć, ale wskazał mi chociaż drogę. Gdybym miała pieniądze na pewno zdecydowałabym się być jego pacjentką.