Danuta Dubiel

Niestety wszystkie negatywne opinie tutaj to prawda. Poszłam do tej przychodni pierwszy raz i nie sprawdziłam do jakiego lekarza mnie zarejestrowano. Nigdy więcej, najbardziej bolesna wizyta w moim życiu. Celem wizyty była diagnoza bolesnego zapalenia a pani "ginekolog zrobiła badanie wziewnikiem z całej siły, mimo prośby by tego nie robić. Sama nie wiedziała jaka jest diagnoza, ale leki przepisała. W dodatku stosuje pogląd że antykoncepcję powinno się odstawiać na 3 mies żeby" uregulować " hormony, co jak wiadomo powoduje jeszcze większe rozchwianie. Jednym słowem szukajcie Panie innego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Do gabinetu udałam się w celu półrocznej wizyty kontrolnej. Pani doktor zdiagnozowała u mnie rozległą nadżerkę ze stanem zapalnym. Przepisała mi globulki i stwierdziła, ze będzie to usuwać jakimś płynem. Podczas badania nie potrafiła włączyć sprzętu, kazała mi przetłumaczyć to co pisze na monitorze i leżąc nago musiałam z nią sprawdzać czy kable są podłączone. Po czym i tak niczego nie uruchomiła. Trwało to na prawdę długo. Stwierdziła, że powinnam przerwać antykoncepcję na 3 miesiące żeby sprawdzić czy jajniki pracują. Gdzie dowiedziałam się później, ze to jedynie rozregulowałoby mój układ hormonalny. Na szczęście zrażona wizytą jeszcze tego samego dnia poszłam do innego ginekologa i tam dowiedziałam się, że nadżerka jest prawidłową i normalna nadżerką w moim wieku, ale lekarz dla pewności zrobił mi cytologię i wyszłam spokojna z gabinetu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nigdy do tej pory nie zostawiłam negatywnych opinii, ale po dzisiejszej wizycie uważam, że to mój obowiązek, aby ostrzec inne kobiety.
Zacznijmy od tego, że Pani Doktor zaczęła na mnie krzyczeć (to nie było zwrócenie uwagi) za spóźnienie. Nie dopuszczała mnie do głosu mówiąc "nie będę z Panią dyskutować". Później nie było lepiej.
Wiedza na temat dostępnej antykoncepcji bardzo niska, Pani Doktor nie potrafiła odpowiedzieć na żadne z moich pytań, ale najlepszym punktem był 10 min monolog po tym jak usłyszała, że nie planuję w ogóle mieć dzieci. Padł nawet tekst "niech Pani do mnie nie przychodzi jak na starość facet sobie znajdzie młodsza, a Pani zostanie sama jak palec na tym świecie".
Jedyne co mogłam zrobić to wyjść i zgłosić sprawę na recepcji oraz napisać tutaj tę opinię.
Przestrzegam!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor bardzo lekceważąco podeszła do pacjentki. Bardzo niedelikatne wykonanie badania wziernikiem, w zasadzie pani doktor sprawiła ogromny ból. Na koniec, żeby tego było mało, do swojej asystentki na koniec wizyty powiedziała: „Nie jestem pewna, nie wiem co pani jest, więc proszę jej wypisać "tutaj nazwa leku". Nie dostałam żadnej informacji co to za lek, jak go stosować. Była to pierwsza wizyta u ginekologa w moim życiu i nie zaproponowano mi żadnych badań profilaktycznych. Żadnej cytologii, nic. Wizyta zakończona traumą. Szczerze nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam.Pani doktor traktuje pacjentkę z góry. Sarkastyczna. Na pytania odpowiada lekceważąco. Badanie za pomocą wziernika bez rękawiczek. Brak usg. Generalnie stracony czas i nerwy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Od dwóch miesięcy przyjmuje tabletki antykoncepcyjne, nigdy wcześniej z żadnych nie korzystałam. Chodziłam do lekarza w swoim mieście, jednak z racji tego, że teraz mieszkam we Wrocławiu - dobrze byłoby mieć ginekologa tutaj. Niestety pierwsza wizyta wypadła podczas mojej miesiączki, nie mogłam jej przełożyć a potrzebowałam recepty. W trakcie wywiadu zadałam dosłownie dwa pytania dotyczące stosowania leków, po czym usłyszałam że mam się rozebrać, bo Pani doktor nie będzie ze mną dyskutować. Do badania oczywiście nie doszło, zaprotestowałam ja, zaprotestowała Pani asystentka; przecież miesiączka... Receptę ostatecznie dostałam, ale nie mieści mi się w głowie, jak lekarz, ktoś kto zajmuje się naszym zdrowiem, życiem, może mieć takie podejście do pacjenta. Młoda dziewczyna przychodzi do ginekologa i zamiast pomocy spotyka się z taką sytuacją. Byłam w szoku, kompletnie nie wiedziałam jak mam się zachować. Serdecznie odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u Pani doktor 3 razy, wizyt nie wspominam najlepiej, jest raczej oschła i mało empatyczna. Przepisane przez nią leki nie dość, że były bardzo drogie, to przy wizycie kontrolnej (również u Pani doktor), okazały się nie do końca skuteczne. Ostatecznie choroba wróciła i była konieczna kolejna wizyta, na szczęście u innego lekarza. Być może jest dobrym specjalistą, ale nie poleciłabym jej swojej znajomej.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam dzisiaj na wizycie u Pani Doktor na Kościuszki. Była to moja pierwsza wizyta u dr Dubiel. Wcześniej chodziłam do innego lekarza. Jako, że dawno u ginekologa nie byłam postanowiłam, że będę regularnie się badać i moją placówką będzie miejsce gdzie Pani doktor przyjmuje.. Pełna optymizmu umówiłam się na wizytę. Standardowo godziny przyjęć 16-17 i trzeba się wbić. W gabinecie lekarskim były dwie Panie- Pani doktor i jej asystentka. Obie w podobnym wieku, raczej po 50. Już na dzień dobry po głosie mogłam wyczuć, że obie Panie do miłych nie należą. Zdecydowanie zgodzę się z opinią, że Pani doktor używa trybu rozkazującego- nawet jeśli chodzi o zajęcie miejsca na fotelu. Form grzecznościowych nie idzie uświadczyć, ani proszę ani nic, od razu Pani doktor do mnie mówiła na ,,ty".
Zajrzała do karty i się zaczęło- skupiła się na cytologi z 2013 roku, która wyszła nieprawidłowo i która już dawno została zrobiona ponownie w tej samej przychodni (okazało się, że wynik badania był pomyłką). Zrobiła krótki wywiad gdzie byłam ostatnio u lekarza- i zaczęła się wydzierać na mnie, że chodzi się do jednej przychodni do jednego lekarza, że nie można sobie tak zmieniać( ta sama przychodnia a okazuje się, że w ogóle nie mają systemu wspólnego, i nie uzupełniają karty.Krzyczała na mnie, że sobie mam ,,lecieć sama" po kartę do drugiej przychodni z prawidłową cytologią z 2013 roku, że na własne życzenie potem te wyniki takie są (nie mam pojęcia co to ma wszystkiego wspólnego)i że mam się zdecydować gdzie będę sobie chodziła i podobne. Jak Pani doktor skończyła krzyczeć to zaczęła jej asystentka. Ogólnie to ja siedziałam a obie Panie przy kawce sobie krzyczały na mnie za to, że mają niepełne dane w karcie. Kompletnie nie zainteresowała się tym z jakim problemem przyszłam i czy ma mnie zbadać czy wypisać receptę bo ważniejsze było wyładowanie się na mnie. Gabinet opuściłam po niepełnych 5 minutach, płacząc a Pani doktor zero poczucia winy czy jakiejkolwiek ludzkiej reakcji, darła się na mnie jeszcze w drzwiach jak je zamykałam. Obie Panie doprowadziły mnie do takiego stanu, że ledwo podniosłam torebkę i opuściłam gabinet. Kompletnie nie wyobrażam sobie, że Pani która wyładowała swoja furię się na mnie na wstępie i która doprowadziła mnie do płaczu bada mnie a ja jeszcze rozmawiam z nią o intymnych sprawach i dzielę się swoim problemem z którym do niej przyszłam. Dla osób, które zastanawiają się nad wizytą- gdybym mogła dałabym Pani doktor opinię poniżej tej jednej gwiazdki. Zdecydowanie odradzam i przestrzegam przyszłe pacjentki.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Okropna atmosfera, lekarz używa tylko trybu rozkazujacego do momentu kiedy nie stwierdza nadzerki (widzę, że niemal każda z kobiet wystawiających opinie miała ja wykrta) kiedy to pani doktor mówi, że może przeprowadzić zabieg mrozenia prywatnie za 300 zł, ale u mnie to na jednym na pewno się nie skończy. Doktor nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie skąd nadzerka się wzięła, skwitowala tylko, że nie jest duchem świętym. Ja doktor na pewno nie odwiedzę, współczuję tylko kobietom które trafiają do doktor na swoją pierwszą wizytę w życiu oraz tym które zmuszone są do leczenia na NFZ.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam! Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że dr Danuta Dubiel jest bardzo fachowym ginekologiem. Odwiedzam ją już od 3 lat. Nie wystawia pochopnych diagnoz, tylko przede wszystkim szuka przyczyn i ma spore doświadczenie. Jakiś czas temu wykryła u mnie nadżerkę i przeprowadziła zabieg leczenia, który nie należał do najprzyjemniejszych, ale też był do wytrzymania. Pani doktor okazała przy tym dużo troski o to bym czuła się jak najbardziej komfortowo. Polecam :)