Schizofrenia – a co z moją edukacją?

Ekspert Sandra Ossowska • 3 grudnia 2015 • Komentarze:

Do napisania artykułu na ten temat skłoniły mnie częste w ostatnim czasie pytania, zadawane przez pacjentów chorych na schizofrenię. Faktem jest, iż pierwszy epizod schizofrenii najczęściej pojawia się w młodym wieku – średnio w przedziale 15 – 35 lat. Jest to czas, kiedy rozpoczynamy najpoważniejszą część edukacji oraz przygotowujemy się do wymarzonego zawodu. Nic więc dziwnego, że chory w tym wieku oraz jego najbliżsi przeżywają duży stres i uporczywie zastanawiają się, co będzie dalej.

Najczęściej przy pierwszym epizodzie choroby pacjent trafia na oddział psychiatryczny. Już leczenie w szpitalu wymaga od niego wiele wysiłku, jednakże prawdziwym wyzwaniem jest powrót do swojego codziennego środowiska i obowiązków po leczeniu. Przeszkodą w powrocie do normalnego rytmu życia są nie tylko objawy wytwórcze (które mogą zaniknąć całkowicie, ale też nie do końca – przebieg choroby i leczenia jest sprawą bardzo indywidualną), ale także typowe w schizofrenii spłycenie emocji, izolacja oraz spadek energii i motywacji. Dodatkowo, częstym objawem utrudniającym naukę i pracę jest obniżenie sprawności funkcji poznawczych (m.in. spostrzegania, koncentracji uwagi, pamięci krótkotrwałej) oraz skutki uboczne przyjmowanych leków neuroleptycznych.

Przy tylu zmianach, nic dziwnego, że chorzy na początku swojej choroby często popadają w stan zniechęcenia i apatii, mogących nawet dorównywać w swoim natężeniu obrazowi depresji. W tym okresie wyjątkowo ważne jest wsparcie i okazywanie bezwarunkowej akceptacji choremu przez najbliższe osoby. Trzeba być szczególnie wyczulonym na sygnały sugerujące myśli samobójcze – w takiej sytuacji należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

Schizofrenia nie oznacza jednak konieczności rezygnacji z dalszej nauki i pracy. U części chorych po pierwszym epizodzie choroby nigdy już ona nie powraca, część osób miewa nawroty objawów co jakiś czas, jednakże pomiędzy nimi są długie okresy remisji, w których można zupełnie normalnie funkcjonować. Dużo zależy tu od zmiany trybu życia na mniej stresujący, dbałości o zdrowie i swoje samopoczucie, wsparcia rodziny oraz środowiska, w którym żyjemy.

Należy więc walczyć z chorobą – trzeba kontynuować naukę, dokształcać się i osiągać sukcesy w pracy nad sobą. Oczywiście – wszystko w swoim tempie, czasem może być nam potrzeba więcej czasu.

Jeśli chodzi natomiast o konkretne techniki ułatwiające naukę, z uwagi na skłonność do zaburzeń procesów poznawczych, przy schizofrenii dobrze jest regularnie (!) synchronizować pracę półkul mózgowych – np. wykonując ćwiczenia typu „leniwe ósemki”. Na kartce papieru rysujemy w sposób ciągły kształt cyfry osiem położonej poziomo, rysując po tej samej linii. Istnieje więcej tego typu technik – zachęcam do poszukiwania informacji pod hasłami „kinezjologia edukacyjna”.

Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, to wszelkie techniki bazujące na i włączające w pracę pamięć długotrwałą, z uwagi na uporczywe problemy w sprawnym funkcjonowaniu pamięci krótkotrwałej u osób cierpiących na schizofrenię. Przykładową taką techniką jest metoda „loci” zmodyfikowana o tyle, że fizycznie chodzimy przykładowo po naszym pokoju lub kuchni i w strategicznych miejscach lub na meblach umieszczamy duże plansze z informacjami do zapamiętania. Wykorzystujemy tu rozkład naszego pomieszczenia zapisany w pamięci długotrwałej i dodajemy do niego nowe informacje. Po takiej nauce przy następnym odtworzeniu z pamięci rozkładu naszego pomieszczenia przypomnimy sobie także informacje „dopisane” do różnych części pomieszczenia. Ważne jest także częste i regularne powtarzanie materiałów. Dzięki temu wspomożemy proces przenoszenia nowych informacji z pamięci krótko- do długotrwałej.

Zazwyczaj skuteczną metodą są także uporządkowane i składne mapy myśli.

Przy schizofrenii powinniśmy bardzo uważać przy metodach bazujących na wizualizacji. Jeśli tylko poczujemy, że „odpływamy” od rzeczywistości, powinniśmy się wstrzymać i powrócić myślami do realnego świata. Przy metodach skojarzeniowych łączmy raczej materiał do nauki z przedmiotami, które mamy w otoczeniu naprawdę niż wymyślajmy nowe – wspomoże to nasze mentalne osadzanie się w realnym świecie.

The post Schizofrenia – a co z moją edukacją? appeared first on Blog dla pacjentów.

Ekspert

Sandra Ossowska psycholog, psychoterapeuta mgr

Umów wizytę Zobacz profil

Komentarze: (0)

Ekspert

Sandra Ossowska

psycholog, psychoterapeuta mgr

Umów wizytę