Jesień, idealna pora na depresję

Ekspert Małgorzata Podniesińska • 17 października 2014 • Komentarze:

Kiedy słońce skryte głęboko za ciężkimi, szaroburymi chmurami nie ma siły się przez nie przebić, w szyby twojego okna zacina jesienny deszcz a zimny, ostry wiatr strąca ostatnie jesienne liście z coraz bardziej nagich koron drzew – zaczynasz popadać w przygnębiający (melancholijny) nastrój. Już wiesz, że za chwilę znów staniesz się bezsilny, a twój jasny i bezpieczny letni świat legnie w gruzach…

sad businesswoman

Depresja, nasze wspólne doświadczenie

Depresja (ang. depression) to zaburzenie afektywne (nastroju) trwające przynajmniej 2 tygodnie, ale nie dłużej niż 2 lata (1 rok u dzieci i młodzieży). Objawy trwają nieustannie albo przez większą część czasu. Epizod depresyjny może mieć przebieg łagodny, umiarkowany lub ciężki, w zależności od ilości i nasilenia objawów.

Profesor Antoni Kępiński twierdził, że „Kiedy nadchodzi depresja, to tak jak za naciśnięciem kontaktu – wszystko nagle gaśnie, świat traci swą barwę, przyszłość zamienia się w czarną ścianę nie do przebycia, a przeszłość – w pasmo ciemnych wydarzeń obciążających chorego poczuciem winy. Znika normalna energia życiowa, każda decyzja staje się niesłychanie trudna, najbłahsze sprawy urastają do problemów, których niepodobna rozwiązać. Przed chorymi piętrzą się trudności jak niebo- tyczne góry” (Kępiński, 1985).

Depresja, wbrew pozorom, jest naszym wspólnym doświadczeniem. Nie ma chyba nikogo, kto by sam nie przeżył takiego stanu, kiedy wszystko wokół nas – cały świat, ale i my sami jawimy się jak przez ciemne okulary.

Niech się zaćmią gwiazdy mrokiem jej … (…) i nie wrócę się do ziemi ciemnej i okrytej mgłą śmierci, ziemi nędzy i ciemności, kędy cień śmierci i nie masz porządku, ale wieczny strach przebywa”(Księga Joba: za Kępiński, 1985). Na szczęście, w przypadku większości ludzi są to stany przejściowe. Kiedy jednak głęboki smutek i przygnębienie trwają zbyt długo mamy wtedy do czynienia z depresją.

Depresja, albo jak mawiał prof. Kępiński – melancholia - jest zawsze źródłem wielkiego cierpienia. Osobom, które ją przeżywają, wydaje się, że są pod wpływem jakiegoś przerażającego uroku, że jakiś wir ciemności je wciąga a jakaś bezdenna czeluść zasysa ich energię, ich nadzieję, ich radości.

John Preston, doktor psychiatrii i psycholog wykładający między innymi na Uniwersytecie Kalifornijskim, w swojej książce Pokonać depresję pisze, że jest to wyniszczająca choroba, która co roku dotyka miliony ludzi, powodując nie tylko emocjonalny ból, który komplikuje codzienne, życie rodzinne i zawodowe, ale również zwiększa podatność na inne choroby i czasami kończy się samobójczą śmiercią (Preston, 2007).

Objawy depresji

Constance Hammen (2006), autorka książki Depresja wyróżnia cztery rodzaje objawów depresji:

  • objawy afektywne (między innymi przygnębienie, smutek, obniżony nastrój, poczucie pustki bezradności, drażliwość, utrata zainteresowania otaczającym światem, zniechęcenie)
  • objawy poznawcze (miedzy innymi negatywne postrzeganie siebie i świata zewnętrznego, brak nadziei na wyzdrowienie, poczucie niekompetencji, samokrytycyzm, poczucie winy, niska samoocena, problemy z myśleniem, koncentracją, pamięcią i podejmowaniem decyzji, skłonności samobójcze)
  • objawy behawioralne (miedzy innymi wycofanie z aktywności społecznej, pozostawanie przez dłuższy okres w łóżku [w przebiegu ciężkim], unikanie interakcji społecznych, spowolnienie ruchów lub pobudzenie ruchowe, niepokój)
  • objawy somatyczne (między innymi obniżony poziom energii, brak apetytu [utrata 5 proc. wagi w ciągu miesiąca] lub nadmierny apetyt, poczucie ciężkości, trudności z zasypianiem, wczesne budzenie się, niedosyt lub nadmiar snu).

Jeśli ktoś zauważy u siebie podobne objawy powinien skorzystać z pomocy specjalistów: psychologa lub psychoterapeuty, psychiatry czy lekarza rodzinnego.

Różne oblicza depresji

Depresja może mieć różne oblicza i wiele jest też sposobów jej leczenia.

W depresji klinicznej Preston wyróżnia trzy kategorie: „depresja psychologiczna (jest reakcją emocjonalną na poniesione straty i przeżyte rozczarowania), depresja biologiczna (pod wieloma względami jest chorobą ciała) i depresja mieszana (łączy objawy emocjonalne i somatyczne)” (Preston, 2007).

Do psychologicznych objawów depresji autor książki Pokonać depresję zalicza: smutek i rozpacz, rozdrażnienie, niską samoocenę, apatię i brak motywacji, trudności w relacjach międzyludzkich, poczucie winy, negatywne myślenie oraz myśli samobójcze. Twierdzi, że psychologiczną depresję można definiować na dwa sposoby: w pierwszym, podłożem jest psychologiczna lub emocjonalna reakcja na konkretne wydarzenia; w drugim natomiast, powoduje ona tylko psychologiczne (emocjonalne) objawy bez zmiany biologicznych funkcji organizmu.

Odnośnie depresji biologicznej uważa, że jest ona raczej skutkiem zmian biologicznych w organizmie niż reakcją na zmiany czy bolesne doświadczenia w życiu. Wśród biologicznych (somatycznych) objawów depresji wymienia miedzy innymi zaburzenia snu, łaknienia, zanik popędu seksualnego, zmęczenie i brak energii życiowej, niezdolność do odczuwania radości/przyjemności (anhedonia).

Definiując depresję mieszaną (psychologiczna z objawami biologicznymi) twierdzi, że w tym rodzaju objawy pojawiają się w związku z reakcją psychologiczną na jakieś wydarzenia, i że obok symptomów emocjonalnych występują też fizjologiczne. Za objawy depresji mieszanej uważa na przykład trudności z koncentracją uwagi i zaburzenia pamięci krótkotrwałej, hipochondrię, nadużywanie środków psychotropowych lub alkoholu, nadwrażliwość emocjonalną (gniew, rozdrażnienie) i wyraźne wahania nastroju oraz niepokój (Preston, 2007).

Funkcjonowanie mózgu podczas depresji

Niektóre struktury ludzkiego mózgu odgrywają ważną rolę w procesie kontrolującym emocje i różnorakie cykle biologiczne. Dla depresji najistotniejsze są podwzgórze i układ limbiczny.

Podwzgórze to niezwykle skomplikowana część mózgu. Steruje, między innymi systemem hormonalnym i odpornościowym, kontroluje cykl snu, apetyt, popęd seksualny i zdolność do odczuwania przyjemności.

Układ limbiczny, którego różne elementy znajdują się wokół podwzgórza, bywa nazywany mózgiem emocjonalnym ponieważ jest źródłem naszych uczuć. „Jeśli podwzgórze i układ limbiczny funkcjonują prawidłowo, możemy zasnąć i dobrze spać, możemy wypocząć, mamy normalny apetyt i popęd seksualny, czujemy się normalnie, mamy dużo sił i odczuwamy przyjemność, kiedy spotka nas coś miłego” (Preston, 2007). Kiedy na osi podwzgórze/układ limbiczny wystąpią zakłócenia – pojawia się depresja.

Przyczyny depresji

Przyczyn depresji możemy doszukiwać się zarówno w czynnikach, które zwiększają podatność na tę chorobę: „doświadczenia z wczesnego dzieciństwa (np. zaniedbywanie, strata poniesiona w dzieciństwie, rodzice emocjonalnie niedostępni, nadmiernie surowa atmosfera domu rodzinnego, brak zachęty do dojrzewania, wykorzystywanie seksualne), czynniki dziedziczne; jak i w czynnikach działających obecnie lub w niedalekiej przeszłości: utrata bliskiej osoby, straty egzystencjalne (rozczarowanie i utrata marzeń, świadomość własnej śmiertelności), wydarzenia, które podważają szacunek do same- go siebie, choroba somatyczna i przewlekły ból, długotrwały stres oraz w czynnikach biologicznych takich jak: niepożądane działania leków, nadużywanie alkoholu i środków psychotropowych, choroba somatyczna, stres, depresja endogenna.” (Preston, 2007).

Mam depresję?

Depresję (występowanie oraz jej nasilenie) można mierzyć i diagnozować przy pomocy różnych na- rzędzi badawczych. Jednym z najczęściej stosowanych badań psychologicznych służących do oceny obecności i nasilenia objawów depresji jest kwestionariusz autorstwa Aarona T. Becka – Skala Depresji Becka.

Niemniej jednak, często zdarza się tak, że ludzie nie chcąc skorzystać z pomocy specjalistów (psychiatry, lekarza rodzinnego, psychologa lub psychoterapeuty) sami usiłują sobie radzić i we własnym zakresie diagnozować pojawiające się problemy.

Zdaniem prof. Jerzego Mellibrudy można samemu oszacować własne oznaki depresji i do takiej wstępnej autodiagnozy proponuje rozważyć 10 objawów, które można oszacować na skali od 0 – do 3:

(1) Odczuwam smutek………………………..(0, 1, 2 czy 3?)

(2) Czuje się przygnębiony………………….(0, 1, 2 czy 3?)

(3) Nie widzę nadziei na przyszłość……..(0, 1, 2 czy 3?)

(4) Odczuwam zmęczenie……………..…….(0, 1, 2 czy 3?)

(5) Mam zły apetyt……………………………..(0, 1, 2 czy 3?)

(6) Czuję, że jestem do niczego……..……..(0, 1, 2 czy 3?)

(7) Myślę, aby się zabić………………………..(0, 1, 2 czy 3?)

(8) Miewam chwilę gdy płaczę……….……..(0, 1, 2 czy 3?)

(9) Mam trudności z podjęciem decyzji….(0, 1, 2 czy 3?)

(10) Mam trudności ze snem…………………(0, 1, 2 czy 3?).

Jeśli ktoś zaznaczył sobie 2, 3 czy 4 punkty (z powyższych 10), to znaczy, że na tyle dopada go przygnębienie w życiu, i że warto coś z tym zrobić…

Komentarze: (0)