Bajki – Pomagajki (cz.1)

Ekspert Monika PrusPsychologia • 9 grudnia 2013 • Komentarze:

Czy Twoje dziecko czegoś się boi? Trudno adaptuje się w przedszkolu czy szkole, rywalizuje z rodzeństwem, zmaga się z chorobą, doświadczyło śmierci w rodzinie lub straty ulubionego zwierzątka? Każde dziecko czasami czuje lęk czy strach… Styka się z wieloma sytuacjami nacechowanymi silnymi negatywnymi emocjami.

Dziecięce lęki, są dla nas dorosłych dziwne i absurdalne, a problemy małego człowieka mogą być naprawdę WIELKIE i rzeczywiste. Włochaty potwór, który siedzi pod łóżkiem, czarownica lecąca na miotle, warczący odkurzacz, dziwny pan z brodą w czerwonym płaszczu czy ciemny pokój… Dzieci boją się lekarzy, fryzjerów, złych snów, ciemności, burzy i wielu, wielu innych strasznych rzeczy.

Mały człowiek nie potrafi słowami określić swoich stanów emocjonalnych, nie potrafi również poprosić o pomoc czy wsparcie. To rolą nas – rodziców jest pomóc dziecku zrozumieć skąd biorą się te uczucia, wspierać je, poprzez redukowanie napięcia i tworzenie pozytywnego obrazu świata.

Bajkoterapia to coraz modniejsza metoda wykorzystywana w pracy z najmłodszymi. Prosta i dostępna dla wszystkich. Jak pokazują badania psychologów, czytając określone bajki, możemy pomóc dzieciom rozwiązać trudne sytuacje i uporać się z nieprzyjemnymi emocjami jakich doświadczają tj. lęk, złość czy samotność.

Metodę tę najczęściej wykorzystuje się w pracy z dziećmi w wieku 4-9 lat. W tym okresie życia dominuje tzw. bujna wyobraźnia (mimowolna), która nadaje własny, swobodny bieg wszystkim wyobrażeniom. W późniejszej fazie ten proces systematyzuje się i wyobraźnia ujawnia się m. in. ekspresją artystyczną podczas wykonywania prac plastycznych i konstrukcyjnych. Działanie dziecięcej wyobraźni łatwo zauważyć w dziecięcych lękach i fobiach. Po wysłuchaniu bajki o „Trzech świnkach”, „Wilku i siedmiu koźlątkach” czy „Czerwonym Kapturki” wiele dzieci panicznie boi się wilków, gdyż w bajkach utożsamiane są ze złem.

Świat baśni i bajek od wieków towarzyszy człowiekowi pod postacią mitu, legendy czy podania ludowego. Terapeutyczną rolę baśni odkrył Bruno Bettelheim. Stosując baśnie w praktyce terapeutycznej odkrył, że dziecko odbiera tylko te treści, które jest w stanie przyjąć, na ile pozwala mu jego emocjonalna dojrzałość. Jak twierdził Bruno Bettelheim: „Baśń to elementarz, z którego dziecko uczy się czytać we własnym umyśle, elementarz napisany w języku obrazów. Jest to jedyny język, dzięki któremu możemy rozumieć siebie i innych, zanim dojrzejemy intelektualnie”.

W bajkach rzeczywistość przedstawiona jest w sposób magiczny, a bohaterami mogą być zwierzęta, ludzie, a nawet przedmioty. Dziecko słuchając nie jest tylko biernym uczestnikiem, ale identyfikuje się z bohaterem najbardziej do siebie podobnym i żywo reaguje na jego przygody. Utożsamiając się z bohaterem dziecko uczy się w jaki rozwiązać swój problem, a szczęśliwe zakończenia dają dziecku nadzieję i motywują do działania.

Bajki terapeutyczne mogą być wykorzystane, jako wsparcie w procesie wychowania, sposób na redukcję dziecięcych lęków lub w celu odprężenia i uspokojenia. Odpowiednio dobrane i opowiedziane historie mogą doskonale wyciszyć, choćby przed snem, po dniu pełnym wrażeń.

Ekspert

Monika Prus psycholog, psychoterapeuta, psycholog dziecięcy

Umów wizytę Zobacz profil

Komentarze: (0)