lek. Bartosz Adamiec

W gabinecie spędziłam aż 3 minuty dostałam skierowanie na badanie z krwi oraz usg o badaniu nie było mowy gdyż pan doktor stwierdził że zrobi to gdy dostarczę mu wyniki niezachęcające też były nie wymienione podkłady na leżance do usg oraz fotelu ginekologicznym po wcześniejszej pacjentce, szkoda marnowania czasu bo lekarz ma podejście do pacjenta jakby wykonywał swoją pracę za karę

Wizyta trwala moze ze 3 minuty, zadnych pytan, zadnego zainteresowania pacjentem - Nic. Bez emocji, oschly ton i udajacy ze nie slyszy pytan. Oby tylko nie poprosic o skierowanie na dodatkowe badania - natychmiast widzi argument zeby ich nie zlecic....O malo brakowalo a skonczyloby sie awantura. Nigdy wiecej.

Nie polecam tego lekarza. Brak empatii. Byłam u doktora aby potwierdził ciążę, wynik usg widziałam w przelocie, nie wykonał badania ginekologicznego, badania piersi. Zupełnie niezaangażowany. Nie zadaje żadnych pytań. Cała wizyta trwała może z 5 minut. Najgorszy ginekolog u którego byłam.

Badanie, cytologia, USG i wypisanie skierowania trwało kilka minut. Żadnych pytań o mój stan zdrowia, choroby przewlekłe, samopoczucie w okresie menopauzy. Lekarz nie wykazał praktycznie żadnego zainteresowania moją osobą. Chyba jeszcze nigdy nie byłam na tak krótkiej wizycie.
Ale był jeden plus-baaardzo krótkie terminy:)

Wizyta, badanie + USG trwała 5 min. Lekarz z góry założył, że wszystko o czym mówię to norma. Dopiero kiedy wspomniałam o przebytym nowotworze to postanowił mnie zbadać.
I tu jest najgorzej. Lekarz badanie ginekologiczne wykonał w jednej rękawiczce. Dotykał mnie ręką bez rękawiczki. Do USG zdjął rękawiczkę.
Byłam tak przerażona, że nie potrafiłam zareagować.
Napisałam skargę do dyrektora placówki w której przyjmuje lekarz.
Odradzam wizytę u tego lekarza.

Wizyta w ramach NFZ na Kajakowej. Pierwsza wizyta w ciąży. Trwała dosłownie 5 minut. Lekarz spytał o choroby przewlekłe (mam historię choroby tarczycy), spisano wagę, ciśnienie i tyle. Żadnego info co dalej, zalecenie diety itp - tylko się uśmiechnął gdy sama powiedziałam o braniu kwasu foliowego i witaminy D z powodu niedoboru.
Zlecił usg i badania "krwi i moczu". Żadnego pytania o ostatnią cytologię, różyczkę, toksoplazmozę, żadnego komentarza o pilnowaniu tarczycy w ciąży. Wspomniałam, że miałam robione badania 3 tygodnie temu, też się nie przejął, nie dopytał o nic.
I wisienka na torcie - skierowanie miałam mieć wystawione elektronicznie, ale nic nie było widoczne w portalu pacjenta. Po telefonie do przychodni następnego dnia dowiedziałam się że lekarz skierowania nie wystawił (i btw w notatce po wizycie np. o tarczycy też nie wspomniał) i mogę umówić się na teleporadę na kolejny tydzień by się "przypomnieć".
W skrócie - nie polecam, szkoda czasu.

Trafiłam do lekarza na USG połówkowe ciąży, całe badanie trwało nie więcej niż 5 minut. Lekarz na moje pytanie dotyczące jednego z parametrów, które nie wyszły dobrze na poprzednim USG, i na którym zależało mi, żeby je sprawdzić też tym razem odpowiedział, że on nie wie o co chodzi, i żeby o to spytać lekarza prowadzącego w czasie wizyty. Dziecko zobaczyłam przelotem, ekran został przekręcony w moją stronę na ułamek sekundy, nie zdążyłam nawet wyłapać kształtów, nie wiedziałam na co patrzę. Z gabinetu wyszłam z jednym zdjęciem, na którym widać białą plamę. Na co to jest widok? Nie wiem... Szkoda nawet tych kilku minut na taką wizytę, nie polecam zdecydowanie.

Byłam dzisiaj pierwszy raz na wizycie u Pana doktora i nie mogę złego słowa powiedzieć, komunikatywny, sympatyczny lekarz. Odpowiedział na wszystkie moje pytania, wyczerpująco i rzeczowo. Polecam.

W sumie nie wiem skąd tyle nieprzyjemnych opinii na temat dr Adamca. Konsultacja przebiegła bez żadnych nieprzyjemności. Pan Doktor przeprowadził u nas usg ciąży, skrupulatnie opisał całe badanie. Dla mnie bez zarzutów :)

Najgorszy ginekolog u jakiego byłam. Miałam mieć prowadzoną ciążę u Pana Adamca (tylko on jeszcze był dyspozycyjny w ramach Medicover na Grochowskiej), ale po 3 wizytach zrezygnowałam. Wizyty są 3 minutowe, lekarz bardzo zdawkowo odpowiada na jakiekolwiek pytanie, jest niezainteresowany, nie zleca podstawowych badań, nie wzbudza żadnego zaufania. Zdecydowanie nie polecam. Szkoda czasu.