Barbara Filipczak

Lekarz ma te przewage nad pacjentem, ze ma do dyspozycji diagnostyke.
Lekarz, ktory jej nie uzywa, tylko strzela bardzo mnie rozczarowuje. Pani doktor zbadała dziecko i mowi "albo to, albo tamto" - mowiac o chorobach bakteryjnych (podkreslam - bakteryjnych, je da sie potwierdzic wymazem) gardla. Doktor nie zlecila zadnego wymazu ani badania potwierdzajacego czy dziecko ma angine, czy szkarlatyne czy zwykle zapalenie gardla, tylko rzekla, ze "albo to, albo tamto" choc do dyspozycji sa szybkie wymazy z gardla na obie choroby jak wymaz StreptA. Po 5 minutach jest wynik - mozna je pobrac w dowolnym zabiegowym o dowolnej porze dnia na zlecenie lekarza, wiem, bo mialam, aby bez sensu nie dostawac silnych lekow. Co wiecej, przy informacji od rodzica, ze dziecko ma silna alergie na peniciline i amoksycyline, po ktorych natychmiast puchnie, lekarz zleca cefalosporyne twierdzac, ze jesli to szklarlatyna czy angina to..nie ma innych dzialajacych lekow. Lekarzem nie jestem, ale spojrzalam na szybko w ulotke bezpiecznego dla alergika summamedu czy klacidu i oba lecza powyzsze choroby, co wiecej są zalecane w przypadku silnego uczulenia na penicyliny i cefalosporyny co za tym idzie. Ale tak jak napisalam -doktor nawet szybkiego wymazu nie zlecila, wiec skad miala wiedziec ns co chore jest dziecko, byc moze z tego tytulu bez sensu zawezila zakres mozliwych do zastosowania antybiotykow (o ile te w ogole byly konieczne?). Lekarz, ktory nie robi diagnostyki, tylko zleca leki przeciwbakteryjne na niewiadomo tak naprawde jaka i czy w ogole bakterie? Jestem naprawde zaskoczona i rozczarowana.
Zmuszeni bylismy udac sie z chorym, goraczkujacym dzieckiem do innego lekarza, ktory zlecil powyzsze badania bez problemu i zalecil zupelnie inne, bezpieczne dla alergika lekczenie na podstawie wynikow badan, ktorych dr Filipczak nie zlecila.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo kompetentny lekarz.
Konkretny. Skrupulatny. Ufam w 100%
Podtrzymuje kontakt telefoniczny po wizycie domowej.
Stroni od antybiotykow. Dokładnie bada. Wysuwa wiele wniosków. Na wiele rzeczy zwraca uwagę.
Nie korzystam już z lekarza na rejonie.
Polecam serdecznie!

Miałam przyjemność dzisiaj z Panią mieć do czynienia, na dzień dobry dostałam reprymendę ze w ogóle czemu ja jestem w tym miejscu a nie innym przyjechałam z 1,5 miesięcznym synem na doraźna pomoc Pani doktor nawet jeszcze nie zdążyła osłuchać i zbadać dziecka a już wydała opinie ze na pewno trzeba jechać do szpitala jest opryskliwa i niemiła conajmniej ja matka 1,5 miesięcznego dziecka powinnam wiedzieć wszystko i to moja wina ze dziecko zachorowało...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie ma co narzekać. W mojej opinii jest kompetentna, nigdy nie była dla mnie opryskliwa (a dość często mamy wizyty, bo moje dziecko niestety dość dużo choruje). Jej diagnozy zawsze się sprawdzają, ona rozpoznała u mojego syna mykoplazne (wcześniej dziecko przez prawie miesiąc dostawalo od innego pediatry antybiotyki, brał bez potrzeby, bo one nie leczył tej choroby, mimo 3 wizyt ówczesnemy pediatrze nawet do głowy nie przyszło, że może być to mykoplazma). Ja polecam i nie mam jej nic, ale to absolutnie nic do zarzucenia.

Pani Doktor ma wspaniałe podejście do mojego dziecka. Nigdy bez podstawy nie podadaje antybiotyków. Z ogromną cierpliwością wytłumaczy i rozwieje wszelkie wątpliwości, szczególnie takiej przewrażliwionej mamie jak ja :) Moje dziecko jest pod Jej opieką od pierwszych dni życia i zawsze mogę liczyć na fachową pomoc zarówno podczas wizyty, jak i telefonicznie. Moja 4-latka nie wyobraża sobie wizyty u innego lekarza. Każda wizyta to fachowa pomoc w miłej i serdecznej atmosferze.

Bardzo polecam panią doktor Filipczak to dzięki pani doktor zapalenie oskrzeli nie przerodziła się w zapalenie ploc (jak się później okazało doktor miała nosa co do tego ze jest to podłoże alergiczne). Pani doktor zna kartę mojego syna na pamięć nie musi zaglądać i przewracac kartki. Mój syn z chęcią zawsze idzie do p. Doktor jeszcze nigdy nie było tak by płakał czy się bał. Nigdy w życiu nie powiem złego słowa na tego lekarza!!

Pediatra Barbara Filipczak to jakaś pomyłka. Trafiłam do niej w świątecznej pomocy, gdzie zawsze trafiałam na kompetentne i profesjonalne osoby. Ona zachowuje się poniżej wszelkiej krytyki. Jest opryskliwa, nie udziala rzetelnej informacji na temat stanu dziecka a na pytanie o infekcję powiedziała "Jak by była to bym powiedziała". To jakaś pomyłka, że osoba z totalnym brakiem predyspozycji jest pediatrą, nadaje się może do badania umarlaków, którym już i tak wszystko jedno a nie dzieci. Nie polecam - mega negatyw!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Drodzy rodzice. Póki co jesteśmy zadowoleni z opieki Pani dr Filipczak. Nie mamy żadnych zastrzeżeń co do kompetencji ani podejścia do dziecka. Sami mamy 2,5 letnią córeczkę i choć od niedawna jest pod opieką Pani Filipczak ( pół roku) to na razie wszystko jest ok. Uważam ją za bardzo konkretną osobę, która póki co stawia trafne diagnozy) Po naszym poprzednim lekarzu ( dr maćkiewicz ) jest niesamowita zmiana na plus. Cóż, od nas duży plus dla Pani dr, mam nadzieję, że będzie ich więcej niż niezadowolonych rodziców. I jeszcze jedno: nie słyszałem, żeby ani ona ani żaden inny pediatra krzyczał na dzieci a jesli dziecko wchodzi do gabinetu z płaczem lub boi się to nie znaczy, że akurat to wina Pani Filipczak

Dr Filipczak jest niekompetentną i strasznie opryskliwą osobą. Pani doktor nie wykryła szmerów w serduszku dziecka. Kiedy ją o to zapytałam odpowiedziała mi: być może. I tyle!!!! To jest poniżej krytyki. Przerażające.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Polecam Panią Doktor z całego serca. Sympatyczna, komunikatywna, życzliwa, zawsze pomocna i uśmiechnięta, a przede wszystkim wspaniały specjalista oddany dzieciom. Nie szaleje z antybiotykami- antybiotyk zapisuje tylko w ostateczności. Najlepszy pediatra z jakim miałam doczynienia. Mama Jasia i Oli.