Anna Witkowska

Pani dr. przyjęła nas pomimo spóźnienia, za co dziękuję i to jedyny plus. Wizyta z 3 -latkiem ze zdiagnozowanym autyzmem. Dziecko źle znosi wszystkie wizyty, płacze, rzuca się,ucieka, trzeba wnosić je i trzymać na sile. Pani dr była wyniosla, chłodna, wyraźnie poirytowana. Za teksty
-mnie nie interesuje skąd ktos przyjeżdża, jeżeli nie potrafi być punktualny to niech poszuka sobie innego neurologa
- nikt nie musi dawać Pani zaleceń, sama powinna Pani szukać
- jeśli chce Pani jeszcze tu przyjść to zapisy są od października, daje 0 gwiazdek. Ku satysfakcji tej Pani na pewno nie skorzystam i szukam innego neurologa dziecięcego. Z wizyty dowiedziałam się że neurologicznie i eeg w porządku, dostaliśmy skierowanie do szpitala na badania, po co - bo trzeba. Brak zaleceń.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pojechałam na wizytę z 5 miesięcznym dzieckiem. Pani doktor po zbadaniu bo oczywiście zbadała dziecko, wypisała skierowanie na USG kręgosłupa (dając namiary na swojego znajomego w Warszawie ( który nie miał zbyt dobrych opini na serwisie) oraz zaleciła rehabilitację gdyż wg niej 5 miesięczne dziecko powinno stawać na wyprostowanych rączkach do raczkowania. Gdy zaczęłam dopytywac czy to nasze schorzenie może być jakieś szkodliwe co to może w ogóle być pani doktor jakby strasząc odpowiedziała : że jeśli chce to może skierowanie wypisać na rezonans i wtedy dziecko będzie w znieczuleniu ogólnym jeśli mi nie odpowiada bezbolesne USG. Zdebialam gdy to usłyszałam gdyż tylko pytałam w trosce o moje dziecko. Kończąc powiem ze nie zastosowałam się do zaleceń pani doktor gdyż dwoje innych lekarzy powiedziało inna taka sama diagnozę w której nie potrzeba żadnego USG ani rehabilitacji.

Wspaniała Pani Doktor!!! Dokładna,odpowiada na wszystkie pytania,bardzo pomocna.polecam bardzo serdecznie :):):):)

Przez 2 lata chodziłam na wizyty z powodu bólu głowy dziecka, prosiłam o skierowanie na rezonans prywatnie, dała mi na tomografię, wyszły zmiany demienilizacyjne. Potem 3 lata Centrum Zdrowia Dziecka wizyty i rezonans raz w roku, wreszczcie diagnoza bolerioza. Straciłam przez panią doktor 2 lata, wmawiała mi, że dziecko wykręca się od szkoły. Może czasami trzeba zaufać rodzicom.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

ŚWIETNY FACHOWIEC - PROFESJONALIZM W KAŻDYM CALU, ZNA SIĘ NA ROBOCIE - POLECAM, WARTO WYDAĆ KILKADZIESIĄT ZŁOTYCH I WYBRAĆ SIĘ Z DZIECKIEM NA WIZYTĘ, NAM PANI DOKTOR BARDZO POMOGŁA - POLECAMY

Do Pani doktor trafiłam w wieku 13 lat.Miałam poważne problemy,mase zabiegów,w konsekfencji załamałam się i poddałam,a Pani Ania niedość,że pomagała ze strony neurologicznej to jeszcze dodatkowo pomogła w sferze psychologicznej:) Dzis rzadko zdarza sie,aby lekarz robil cos ponad przymus,naprawde świetny lekarz, z powólania.Zawsze pomoże:)Bez względu na problem,nie zostawi pacjenta na pastwę losu:)

Jestem bardzo zadowolona z wzyty u p. doktor, dokładnie przebadała moje dziecko i choć okazało się, że są pewne komplikacje, zostało mi jasno wytułmaczone jak przebiegać będzie dalsze leczenie, bez straszenia i niejasnych sformułowań. Poświęciła mojemu synowi dużo czasu uważnie go obserwując. Dostaliśmy skierowanie na dodatkowe badania.
Rzadko kiedy spotyka się takich lekarzy. Lepiej żeby nie było potrzeby chodzenia do neurologa dziecięcego, ale jeśli zaistnieje taka konieczność to na prawdę polecam właśnie doktor Witkowską.

szczerze polecam. Bardzo skrupulatna i zaangażowana, dokładna, zainteresowana losem swoich pacjentów.

jest super lekarzem:) naprawdę z powołania:)
zawsze pomaga,nie jest obojętna na losy swoich pacientów:)
super i tyle:):)

Nie wiem jakie odnosi sukcesy w powaznych przypadkach, ale przynajmniej sie stara i INTERESUJE pacjentem. Polecam, inni też jakos nie narzekają.