lek. Anna Szatkowska

Zglosilem sie z uporczywym swedzeniem w gardle. Podczas opowiadania mialem wrazenie braku uwagi i brak dopytywania o szczegoly. Pani rutynowo sprawdzila gardlo i przepisala standardowe leki na alergie. Nie sprawdzila w ogole uszu! Brak sugesti o wizycie kontrolnej za jakis czas. Za tydzien poszedlem do innego laryngologa gdzie stwierdzono zapalenie trąbki eustachiusza. Rutyna to zła rzecz …

Zleciła odpowiednie badanie, którego nikt nie chciał zlecić bo za drogie.
Badanie potwierdziło przyczyny problemu więc zostałem skierowany na zabieg FES. Po kilku latach :D w końcu jestem po zabiegu.
Inni latami leczyli sterydami donosowymi i antybiotykami.
Polecam!

Chciałabym bardzo polecić Panią doktor. Byłam z córką na wizycie, skonsultować podcięcie wędzidełka i słuch. Pani doktor dokładnie obejrzała córkę, po czym skierowała na badanie słuchu, potem wszystko objaśniła i skierowała na RTG, żeby sprawdzić migdałki. Wyszłam bardzo zadowolona. Wszystko wyjaśnione i sprawdzone

Byłam z synkiem 2- letnim aby skonsultować się w sprawie podcięcia wędzidełka języka. Pani doktor zrobiła zabieg od ręki , synek nawet nie zapłakał . Polecam !

Pani doktor bardzo serdeczna, bardzo dokładnie zapoznała się z historią choroby. Zaproponowała mi bardzo dobre rozwiązania dotyczące dalszego leczenia. Polecam.

Powiedziałam pani doktor wszystko co jest, kompletnie zlany problem, brak jakiegokolwiek zaanagażowania w wizytę i wyjaśnienie co jest nie tak. Co jak co ale nie wiem jak można tak podchodzić do pacjenta gdzie się za to bierze pieniądze. DRAMAT

Wizyta u laryngologa trwająca 5 minut. Wydaje się, że lekarz nie jest zainteresowany problemem pacjenta i spieszy się jego sprowadzić. Dokładnie nie pyta a jak zaczynasz opowiadać o dolegliwościach to takie wrażenie że nie słucha. Wychodząc z gabinetu czułem się źle potraktowany, nic nie jest jasne. Problem jest i za chwilę powinien przejść. Ale nie przeszedł. Zrobiła na mnie złe wrażenie. Czułem się jakby to była tylko jakaś pani może pielęgniarka a nie lekarz.Nie polecam

Mam od dłuższego czasu problem z zatokami, widze za mgłą i słysze tak jak bym mial zapchane uszy. Pani stwierdziła, że to nie od tego sprawdziła tylko gardło nos i po zrobieniu rtg podobno nic nie wyszło. Miałem wrażenie, że mnie w ogóle nie słucha i gadam sam do siebie

Nigdy nie spotkałam się z tak niemiłą osobą. Lekarka zwraca się do pacjenta bezosobowo. Zostałam skierowana przez lekarza rodzinnego w celu wdrożenia leczenia częstych angin. Pani Szatkowska zapytała „co dolega” po odpowiedzi co mnie sprowadza odpowiedziała że „wątpi, że mam anginy”. Pokazałam Pani zdjęcia mojego gardła z okresów w których choruję, na co stwierdziła że zdjęcia mogą być pobrane z internetu. Na informację o prowadzeniu mnie przez laryngologa z rodziny(osoba już emerytowana, która nie posługuje się systemami ezdrowia) z powątpiewaniem zapytała, czemu ten członek rodziny nie wypisał mi skierowania tylko rodzinny. Badanie nie było przeprowadzone odpowiednio. Radzę omijać. Ignoranckie i chamskie podejście do pacjenta.
Przyszłam po pomoc, spotkałam się z niesamowicie ignoranckim człowiekiem. Od 5 lat jestem związaną z medycyną i nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek z moich pacjentów został w taki sposób potraktowany.
Składam także skargę do władz Szpitala Wojskowego

Szybka i sprawna pomoc przy zatkanych uszkach 3latki. Córka nawet nie zorientowała się kiedy Pani doktor wykonała zabieg plukania.