Anna Mucha

Trafiłam na izbę przyjęć z drugiego szpitala w celu konsultacji gin. Byłam po całym dniu różnych badań,godzina 16 A ja naczczo Plus skolatane nerwy. Pani doktor była miła,badanie było delikatne,czułam się jak na prywatnej wizycie. Była bardzo taktowna I profesjonalna. I bardzo jej za to dziękuję bo to mnie uspokoiło. Dodatkowo kilka lat temu była obecna przy porodzie mojego synka, kilka razy badała mnie po porodzie. Absolutnie nie mam żadnych zastrzeżeń, zawsze życzliwa i profesjonalna.

Podczas wizyty na izbie przyjęć w szpitalu trafiłam właśnie na p. Muchę. Byłam w sytuacji bardzo trudnej, bo w trakcie poronienia. Zachowanie lekarki było w mojej ocenie bardzo niewłaściwe. Już na samym początku zostałam zaatakowana słownie, a badanie było bardzo niedelikatne. Pani Mucha podczas badania nie była skupiona na zaistniałym problemie (jakby chodziło o rutynową kontrolę, a nie o kobietę w trakcie poronienia). O tym, że doszło do poronienia dowiedziałam się z rozmów między lekarką i pielęgniarką, bo p. Mucha zakomunikowała to krzycząc do pokoju obok (na mnie nawet nie patrzyła, stawiając diagnozę, jakby mnie tam nie było). W międzyczasie zadałam kilka pytań i zostałam dosłownie zwyzywana, jakbym w ogóle nie powinna się była odzywać. W dodatku na karcie przyjęcia lekarka wpisała błędną diagnozę, przez co kolejnego dnia podczas obchodu musiałam przy wszystkich na sali wyjaśniać ordynatorowi, że doszło już do poronienia (miał w karcie z izby przyjęć wpisane poronienie zagrażające). Poczułam się potraktowana przedmiotowo, a wszelkie próby dowiedzenia się czegoś więcej o swoim stanie zdrowia zakończone były nieuprzejmą reakcją. Zdecydowanie nie polecam tej lekarki i zamierzam omijać jej gabinet szerokim łukiem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Do Pani doktor trafiłam przy okazji pierwszej ciąży. Ciąża skończyła sie poronieniem. Nie była to wina lekarza, ale sposób opieki podczas ciąży jak i po poronieniu oceniam niezbyt dobrze. Pani doktor rzeczywiście nie słuchała mnie i tez niezbyt chętnie odpowiadała na pytania. Raczej była oschła i wyglądało to tak jakby jak najszybciej chciała odhaczyć wizytę i iść do domu. Mam porównanie z innymi ginekologami ( już jestem po kolejnej ciąży, tym razem zakończonej happy endem) i wiem, ze można pacjenta traktować jak człowieka.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem w pierwszej ciąży i chodzę do Dr.Muchy i jestem zadowolona. Polecam wszystkim Panią które szukają dokładnej u profesjonalnej Ginekolog.

Byłam jako nastolatka. Nie polecam. Bardzo brutalna Pani. Zrobiła mi cytologię. Gdy mówiłam, że boli, powiedziała, że to normalne. Plamiłam po wizycie tydzień.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Trafiłam do gabinetu p. doktor przy drugiej ciąży. Była bardzo miła, uśmiechnięta. Niestety sprzęt jakim dysponuje jest bardzo słaby dlatego zostałam odesłana do szpitala na dodatkowe USG dodatkowo płatne. Najistotniejsze podczas wizyty było to żebym brała kwas foliowy. To chyba było za mało bo ciąże straciłam. Zrezygnowałam po pierwszej wizycie bo chodzić gdzieś indziej na USG to nieporozumienie. Potem miałam kontakt z p. doktor podczas odbierania wyników w szpitalnej poradni "K". Na moje pytanie o odbiór wyników podniosła na mnie głos (normalnie wydarła się na mnie bo akurat znajoma czekała na wizytę - bez kolejki) i w gabinecie nie omieszkałam przypomnieć że byłam u niej prywatnie. Nadrobić zachowanie było już za późno. Myślę że kultura obowiązuje zarówno prywatnie jak i w przychodni.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Świetna Lekarka! Jest zastępcą ordynatora w Gliwickim Szpitalu. Trafiłam na Nią w 2 ciąży, którą - jestem tego pewna - właśnie ona uratowała! Byłam w 42 tc, miałam cukrzycę i wysokie ciśnienie, wszyscy kazali mi czekać aż urodzę, pilnować diety. Ona jedyna stwierdziła,że nie ma na co czekać, tylko na oddział i rodzimy! tego samego dnia (po wizycie rano) kazała mi przyjść na oddział, zleciła USG, badania wszystkie i od razu zastrzyki na uwrażliwienie szyjki (po nich miała być kroplówka). Mimo iż kończyła dyżur, przyszła specjalnie na oddział do mnie aby zapytać jak wyszło USG (ile waży dziecko i czy wszystko ok) następnego dnia jak znalazłam się na porodówce z bólami i rozwarciem to przyszła do mnie i powiedziała "niech się Pani nic nie boi, jak będą problemy na pewno pomogę i dziś urodzimy". Moja córeczka urodziła się bardzo szybko (cały poród od 1 bóli ok 1h), ale była owinięta 2krotnie pępowiną, oraz miała widoczne oznaki przenoszenia - a inni lekarze kazali mi czekać, bo mój termin porodu nie był jednoznaczny (wchodziła rozbieżność ok 2-3tyg między tym z miesiączki, a tym z USG), nikt nie patrzył na niebezpieczeństwo jakie niesie cukrzyca i wysokie ciśnienie, tylko P. dr Mucha zajęła się mną jak prawdziwy profesjonalista, z pełnym zaangażowaniem mimo, że nie byłam jej ani prywatną ani nieprywatną pacjentką (trafiłam na nią w przychodni przyszpitalnej, widziałyśmy się tam po raz 1)!!

POLECAM z całego serca!

jestem zaskoczona takimi opiniami Pani doktor. . Pani doktor prawie woogle mnie nie słuchała na poczatku wizytu mówie ze po xx( tabl. antykoncepcyjne) sie zle czuje to ta za 5 min chce mi przepisac własnie owe tabletki , Mowie ze mam probelmy z jajnikami to nawet nie zrobiła mi usg, za wizyte skasowała sporo bo 110 zł, jak przyszłam za 2 tyg po recepte, to za wizyte 5 minutową zażyczyła sobie 80 zł i znowu nie słuchałą co mówie . Bardzo sie zawiodłąm na Pani doktor ale to bardzo!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dr Anna Mucha jest super lekarzem i specjalistą. Obecnie priwadzi moją drugą ciążę i jestem bardzo zadowolona. Jest miła, sympatyczna idelikatna. Nie jest pazerna na pieniądze. W pierwszej ciąży miałam problemy z bakteriami, mogłam dzwonić do niej kiedy tylko cos mnie zaniepokoiło. Na przyjeciu do porodu miałam pełny komplet badań. Jak urodziłam pierwsze dziecko to jeszcze w szpitalu przychodziła do mnie pytać jak się czuję, interesowała się. Jest wrażliwa, jak na Usg zobaczyła pierwszy raz bijące serduszko mojego syna, to powiedziała ze to najprzyjemniejszy widok. Naprawdę polecam tą panią doktor, chodzę do niej juz 10 lat i nie zmieniłabym lekarza.

Witam.
Ja własnie wybieram się do pani doktor Muchy.Słyszałam,że to bardzo kompetentna osoba i dobry lekarz,ale badanie u niej nie jest zbyt delikatne:(i troszkę się obawiam.Bo wiem juz ,że mam ciąże zagrożoną i boję się niedelikatnego badania.Czy ktoś coś więcej wie na temat dok.Muchy??