mgr Anna Mackojć

Pani mgr zdiagnozowała u mnie łuszczycę i poddała kosztownemu leczeniu nowoczesnym laserem i szamponami. Zabiegi laserem pomogły na około 2 miesiące, po czym za konsultacje z nawrotem choroby musiałabym płacić ponownie (nie poszlam). Oczywiście Pani mgr nie obiecywała 100proc wyleczenia, jednakże bardzo wysoką szansę na pozbycie się problemu. Zabiegi trwały często 5 min a ich koszt wynosił 150zl. Ale jak rozpoczęłam leczenie nie chciałam go kończyć. Byłam oczywiście namawiana na poradę dietetyka, oczywiście w instytucie, żeby leczyć chorobe też dietą. Jednakże okazało się że Pani mgr dokonała błędnej diagnozy mojego problemu. Kosztowało mnie to prawie 3 tys. Po konsultacji z dermatologiem obecnie łojotokowe zapalenie skóry leczę raz w tygodniu szamponem za śmieszne pieniądze i o dziwo, pomaga. Jedynym atutem jest świetny marketing Pani mgr. Nie polecam.

Nie polecam . Wiele miesięcy wizyt i wydane kilka tysięcy złotych beż żadnego rezultatu. Szkoda pieniędzy i czasu. Zalecane zabiegi, szampony suplementy. Bez konkretnej diagnozy. W końcu przekazanie do innego trychologa ze względu na brak dostępności Pani Anny. Na szczęście kolejna Pani trycholog szczerze powiedziała żebym skorzystała z wizyty u dermatologa. Jedna wizyta i diagnoza, leki i po miesiącu juz widoczne rezultaty.

Chodziłam na zabiegi do Instytutu Trychologicznego przez 9 miesięcy i odradzam. Przez ten czas zostawiłam w Instytucie 6 tys. złotych (na każdym kroku polecane mi były szampony, odżywki, suplementy etc. do kupienia oczywiście w Instytucie). Ponadto nie można robić przerw w zabiegach, bo wtedy "można utracić efekty, które się już wypracowało". Także jak już raz się zacznie wydawać tam pieniądze, to ciężko jest to przerwać.

U mnie faktycznie przez chwilę było lepiej, ale przyszedł covid i po nim włosy zaczęły wypadać mi garściami. Pani Ania poleciła jakieś zabiegi i suplementy, które niestety ani trochę nie pomogły. Na konsultacji usłyszałam, że p. Ania "nie wie, czemu zabiegi na mnie nie działają, bo przed chwilą był pan u którego widać super efekty". Powiedzieła to z uśmiechem na twarzy, totalnie nie przejęta. Zaproponowała też zabieg osoczem, który kosztuje chyba z 600zł, ale zaznaczyła, że to pewnie nie zadziała. Spytałam więc, co się stanie, jeśli nie zrobię tej terapii osoczem? "Możemy utracić wszystkie efekty, które wypracowałyśmy".
Po wielu miesiącach przychodzenia na konsultacje i zabiegi nie spodziewałam się tak fatalnego potraktowania. Odradzam to miejsce. Strata czasu i pieniędzy

Jestem bardzo zadowolona i polecam! :)
Konsultacja rozpoczęła się o czasie, Pani Anna Mackojć dokładnie przeprowadziła wywiad, badanie i zaleciła postępowanie trychologiczne adekwatne do mojej jednostki chorobowej. Bardzo profesjonalne podejście w trakcie całej wizyty.

Pani doktor stwarza swobodną, miłą atmosferę podczas wizyty. Jasno tłumaczy na czym polega problem. Nie "owija w bawełnę" swojego stanowiska. Jasno i rzeczowo przedstawia proponowany tok leczenia.

Zacznę od tego, że wizyta opóźniła się o 15 minut, co mnie trochę zdenerwowało, ponieważ w sobotę dwa razy telefonowano do mnie, żeby najpierw przesunąć wizytę o 15 minut, a później wrócić do poprzedniego czasu. Ale darowałam sobie wypominanie. Pani Ania ujęła mnie dużym zainteresowaniem sprawą, z którą przyszłam (poCOVIDowe wypadanie włosów), uspokoiła mnie, że już są opracowane procedury terapeutyczne, które z jednej strony hamują proces wypadania, a z drugiej sprzyjają wzrostowi włosów. Podobno są dobre efekty po względnie krótkim czasie. Zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie swoją wiedzą. Odniosła się do leków, które zaleciła mi doktor dermatolog oraz do mojego, skądinąd nietrafionego, pomysłu wykonania mezoterapii, wskazując na konieczność wykonania wcześniej odpowiednich badań, żeby sobie nie zaszkodzić (podobnie jak o tym pisał inny pacjent trochę wcześniej). Pani Ania zaleciła także wykonanie określonych badań krwi, żeby mieć cały obraz sytuacji. Jest bardzo uważna - jestem naprawdę pod wrażeniem. Po wysłuchaniu i przeanalizowaniu całej uzyskanej informacji, podjęłam decyzję, która wydawała mi się najbardziej rozsądna. Zobaczymy jak będzie po kuracji. Jestem pozytywnie nastawiona przez Panią Anię. Całość trochę kosztowała i wydatków jeszcze nie koniec, ale ważne, żeby terapia była skuteczna. Życzę sukcesu sobie i Pani Ani, jako prowadzącemu specjaliście, a przy okazji gratuluję dotychczasowych osiągnięć.

Jestem pod wrażeniem wiedzy i zaangażowania Pani Anny Mackojć. Dokładnie przeanalizowała moje wyniki badań, i określiła plan działania.
A co najważniejsze - potraktowała mnie holistycznie (co się rzadko zdarza), a nie zajęła się tylko wycinkiem swojej specjalizacji. Na pewno będę polecała.

Przeszłam ciężko covida, choroba pozostawiła problemy z płucami i włosami. Rozczarowana i w pewnym sensie przerażona zaleceniami dermatologa szukałam pomocy. I tak trafiłam do Instytutu Trychologii, do Pani Ani. Pierwsza wizyta sprawiła, że odzyskałam wiarę, że będzie dobrze. Miła, dogłębna rozmowa. Pani Ania przeanalizowała wszystkie moje problemy zdrowotne, aby wybrać najodpowiedniejszą kurację. Przedstawiła mi cały plan "naprawczy". Nie kryła trudności, ale mówiła, że damy radę. Pierwsza wizyta, pierwsze zabiegi. Preparaty dobrane. Pełen profesjonalizm, przemiły i życzliwy personel. Niebawem tam wrócę. Polecam:)

Bardzo kompetentna specjalistka w dziedzinie poprawy kondycji skóry głowy. Pani Ania ma ogromną wiedzę, warto wybrać się do niej z wynikami badań krwi, dzięki czemu szybciej będzie można dobrać leczenie.

Profesjonalne ,i na temat. Dokładność i indywidualne podejście do problemy, wszystko jak należy. Mogę z pewnością polecić.