lek. wet. Andrzej Wandas

Bardzo dobry weterynarz wszystko dokładnie tłumaczy , nie spieszy się widać ze zależy mu na zwierzaku a nie na szybkiej kasie , jest tanio co na Krakow mało spotykanie z moim małym pieskiem zostaniemy na dłużej i będziemy polecać

lek. wet. Andrzej Wandas

Bardzo cieszę się z tej wspaniałej recenzji!
Pozdrawiam

Polecam bardzo Pana Doktora. Jest bardzo dobrym weterynarzem, opiekował się kotem mojej Babci, teraz moim psem. Za każdym razem Pan Doktor uważnie słucha, bada pieska, jeśli trzeba zleca badania i daje leki jeśli są potrzebne czy konieczne. Pan Doktor jest życzliwy, cierpliwy, nie spieszy się, jest empatyczny i pomocny. Polecam!

lek. wet. Andrzej Wandas

Z ogromną wdzięcznością przyjmuję miłe słowa.
Pozdrawiam

Dr Wandas to bardzo dobry i przyjazny zwierzętom lekarz. Widać, że je lubi i chce im pomóc. Jest bardzo kompetentny, pełen empatii i poczucia humoru. Chętnie do niego wracam, mimo sporych kolejek i niechęci do wizyt moich kotów. Ale następnego dnia zazwyczaj czują się lepiej, więc chyba rozumieją, że wizyta w gabinecie przyniosła im ulgę w cierpieniu.
Czarny kot Seti dziękuje za pomoc, a szara kotka Nikita pozdrawia zza tęczowego mostu. A ja życzę radosnych Świąt.

lek. wet. Andrzej Wandas

Dziękuję, pozdrawiam.

To byla już nasza 3. Wizyta u Pana doktora i jak zawsze wyszłam z ogromnym wrażeniem. Zaangażowanie Pana doktora, empatia, spokój i cierpliwość są fantastyczne. Ja czuję, że moja kotka jest w świetnych rękach i Pan doktor nie zawiedzie. Co prawda nie działo się nic strasznego, bo chodzimy głównie profilaktycznie ale zarówno podejście jak i cennik usług są bardzo na tak. Mimo przeprowadzki nadal jeździmy do gabinetu na Wawrzyńca. Słyszałam o tym gabinecie nie jedna świetna opinię, co jeszcze bardziej wzmaga zaufanie. Czasami co prawda są kolejki, ale świadczą one wyłącznie o tym, jak dobry w swoim fachu jest Pan doktor.
Serdecznie polecam, my będziemy wracać jeszcze nie raz.
Pozdrawiamy z kotką Heleną ;)

lek. wet. Andrzej Wandas

A ja bardzo dziękuję za tę fantastyczną opinię!

Poszczęściło się, że pierwsza wizyta ze szczeniakiem odbyła się właśnie u Pana Doktora. Bez stresu, fachowo, dokładnie, poro przydatnej informacji. Szczeniak ze wdzięczności bardzo grzecznie się zachowywał. Zaplanowałyśmy kolejną wizytę za miesiąc. Szczepionki (kontynuacja) i kontrola (dokuczały chore uszki). I już chcemy u Pana Doktora się zamieldowac.

lek. wet. Andrzej Wandas

Bardzo dziękuję za tę opinię. Pozdrawiam

Bardzo polecam Pana Doktora.Doskonale opiekuje się moimi kotami i psem. Wizyt za każdym razem przebiegają w miłej atmosferze. Pan Doktor emanuje spokojem który udziela się zarówno zwierzętom jak i opiekunom. Szczególnie dziękuje za pomoc w ostatnich dnach życia naszego Budrysa. Nie mogliśmy trafić na lepszego weterynarza!

lek. wet. Andrzej Wandas

Bardzo dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam

Przepraszam że tak wyszło, ale lekarz mi powiedział, że mój kot ma problemy z nerkami i podał mu lekarstwo na nerwy i karmę na nerki (na kilka miesięcy!). Wiedział to tylko z badania moczu i nie robił żadnych dodatkowych badań. Dopiero kilka miesięcy później (po tym, jak kot zażył całe to lekarstwo), powiedział mi, że możemy zrobić badanie krwi. Przyszedł czas na badanie krwi i nic nie zostało zrobione, bo kot był zestresowany i odesłał mnie do domu bez innego rozwiązania. Za każdym razem, gdy mój kot jest zestresowany, jestem odsyłana do domu bez innego rozwiązania poza „spróbujmy jeszcze raz następnym razem”. Potem lekarz dał kota leki na stres, ale już stan kota był źle że ma zapalenie
Zresztą byłam w całodobowej klinice, bo ostatnio mój kot nie mógł używać kuwety z powodu jakiejś blokady, więc zrobili wszystkie niezbędne badania i okazało się, że z nerwami nie ma problemu, ale jest zapalenie pęcherza moczowego. Kot wtedy dostał antybiotyki. Nie polecam tego lekarza.

lek. wet. Andrzej Wandas

Wszystko, co Pani pisze, zgadza się. Dopowiem tylko trochę z mojego punktu widzenia.

1. CZTERY BADANIA MOCZU:
Pierwsze badanie moczu zrobiliśmy, gdy kot miał 5 miesięcy (łącznie były wykonane 4 badania: w marcu, maju, sierpniu i listopadzie 2021 r.). W pierwszym i trzecim badaniu wykryto wałeczki ziarniste, w trzech badaniach znaleziono struwity, raz kryształy bezpostaciowe nierozpuszczalne w kwasach. W żadnym badaniu nie było infekcji bakteryjnej pęcherza moczowego.

2. LECZENIE:
Przy wykryciu wałeczków ziarnistych zaleciłem karmę nerkową, leki na nerki. Przy struwitach tabletki w celu obniżenia pH moczu i podawanie kotu dużych ilości płynów.

3. CHCEMY POBRAĆ KREW:
W listopadzie i grudniu 2021 próbowaliśmy pobrać krew (na profil nerkowy i stężenie SDMA). Kot miał dostawać wcześniej dwa różne środki przeciwstresowe/uspokajające, które nie pomogły. W gabinecie dwukrotnie kot wywijał się, próbował gryźć i drapać!
Całkowity brak współpracy. :-D

3. OSTATNIE WIADOMOŚCI:
W ostatnią niedzielę dostałem na messengerze wiadomość od Pani Opiekunki, że kot nie może oddać moczu. Poprosiłem, by szybko zabrała kota do lecznicy dyżurnej. Dostałem później wiadomość, że wykonano badania, kot nie ma chorych nerek, ma zapalenie pęcherza moczowego.

I tyle. Pozdrawiam Panią Opiekunkę.

Dziękuję za opiekę ,którą otoczył Pan Doktor mojego kota o imieniu Koti. Z końcem 2019 roku, przyszłam z ciężko chorym, 9 - cio letnim kotem, któremu nie potrafiono udzielić pomocy w innym gabinecie. Pan dr A. Wandas odratował mojego kota i podarował mu życie na jeszcze krótki czas.
Pan doktor, to bardzo dobry lekarz, z dużym doświadczeniem zawodowym. Traktuje empatycznie swoich pacjentów i ich zmartwionych opiekunów. Uważnie i troskliwie bada , nie bagatelizuje objawów chorobowych, oraz walczy o zdrowie pacjentów z determinacją. Polecam tego lekarza. Dziękuję w imieniu swoim i nieodżałowanego, kochanego, długowłosego rudzielca - Kotinki, pieszczotliwie zwanego Misiem.

lek. wet. Andrzej Wandas

Bardzo dziękuję za miłą ocenę.
Pozdrawiam

Cudowny lekarz, który rozumie zwierzaki. Pan Doktor zdiagnozował u kotka świerzb uszny. Od razu po zastosowaniu leków jest widoczna poprawa, a kot śmiga jak szalony. Polecam, ponieważ wizyta odbywa się w świetnej atmosferze i kot mimo zastrzyków i badań nie obraża się na właścicieli i Pana Doktora. Dobre podejście i zrozumienie sprawiają, iż nie mam wątpliwości odnośnie wyboru lekarza przy następnych wizytach.

lek. wet. Andrzej Wandas

Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam.

Polecam lekarza. W sumie tylko raz trafiłam na weterynarza z podobnym podejściem, czyli takim, który wykazuje się dużą empatią zarówno do zwierząt, jak i właścicieli. Jest bardzo spokojny i tak samo cierpliwie podchodzi do zwierząt. Zaufanie wzbudza przede wszystkim wiekiem... znaczy długoletnim stażem :) Na wielki plus ceny - wizyty są tanie jak na Kraków, do tego przepisuje tanie leki, które nie zrujnują portfela. Chodzę ze swoim kotem, który nie wymaga specjalistycznego leczenia, ale nawet na takim "przeglądzie" wszystko jest cacy. No, oprócz mojego kota, który chyba jako jedyny nie jest zadowolony z tych wizyt :D

lek. wet. Andrzej Wandas

Bardzo dziękuję za pięć gwiazdek,
ale niestety, ma Pani rację.
Werdykt Pani i kota bardzo różnią się. :-(
Pocieszam się powiedzeniem:
"Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził". :-)
Pozdrawiam Panią i Kota.