lek. Andrzej Milczarek

Polecam Pana doktora w 100% będziecie Panie zadowolone. Pan doktor interesuje się pacjentka i rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Wizyta u lekarza odbyła się w szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej. Nie zwróciłam uwagi na imię i nazwisko asystentki (kobiety), która była wtedy z lekarzem w gabinecie, ale jestem jej bardzo wdzięczna, ponieważ jestem studentką z Ukrainy( miałam trudności z rejestracją) jeśli gdyby nie ona, wizyta nie byłaby kontynuowana.
Bardzo spodobał mi się sam lekarz. Wyjaśnił wszystko jasno i zrozumiało. W niektórych przypadkach powtórzył informację, żebym niczego nie zapomniała. To dla mnie bardzo ważne, bo to moja pierwsza ciąża i nie chcę niczego przegapić i zrobić coś źle. Bardzo dziękuję za taką wizytę. Polecam

Pan doktor to najlepszy lekarz z jakim miałam przyjemność. Prowadzilam u niego dwie ciążę. Ta druga zakończyła się cc u Pana doktora. Opieka w trakcie ciąży jak i po porodzie na medal. Zawsze gdy miałam jakieś zapytania bądź obawy Pań doktor mi je dokładnie wytłumaczył. Czułam, że zawsze jestem otoczona jego opieka i przejmował się losem swoich pacjentek. USG wykonywał bardzo dokładnie i sumiennie przykładał się do badania. To jest lekarz z powołaniem. Nawet odległość jaka muszę pokonać do doktora (ponad 60 km) mi nie przeszkadza, bo wiem, że trafiłam w najlepsze ręce. Bardzo dziękuję Panu doktorowi za wszystko. Więc jeśli masz obawy i się wachasz czy się umówić na wizytę to polecam Ci spróbować a napewno nie pożałujesz. Pozdrawiam :)

Pan doktor konsultował mnie na Izbie Przyjęć w szpitalu przy al. Kraśnickich. Początkowo badanie przebiegało w neutralnej atmosferze dopóki nie zapytałam czy na podstawie badania USG, które wykonał można określić aktualną wagę dziecka. Reakcja lekarza była w mojej ocenie bardzo antypatyczna - stwierdził, że pełne USG w ciąży wykonuje się 3 razy, że każde inne badanie to cyt. "barbarzyństwo" i skoro miałam robione USG całkiem niedawno i pytam o wagę to jest to conajmniej niewłaściwe. Te uwagi w moim kierunku były pełne nieprzychylności i sarkazmu. Etyka lekarska mówi o kierowaniu się dobrem pacjenta i o okazywaniu należnego szacunku, a ja spotkałam się z dużą dozą arogancji...

lek. Andrzej Milczarek

Zgodnie z zaleceniami PTGiP, oraz wszystkich światowych towarzystw, zajmujących się ultrasonografią płodu, każde badanie usg w ciąży powinno być na tyle krótkie, aby wnosiło istotną w danym momencie informację, aby do minimum zmniejszyć ekspozycję dziecka na potencjalną szkodliwość badania. Wielkość płodu (waga, jest liczona po wykonaniu 4 pomiarów) była oceniona w rekomendowanym czasie trwania ciąży i była zgodna z wiekiem ciąży. Gdybym dokonał ponownej oceny i przedłużał bezpodstawnie długość badania usg, mógłbym być przez Panią posądzony o nadużycie i narażanie płodu na ryzyko powikłań, związanych z niepotrzebną ekspozycją na ultradźwięki (naruszenie indeksu mechanicznego i cieplnego ultradźwięków).
Poniżej jedna z opinii niezależnych:
https://www.rodzicpoludzku.pl/Ciaza/Badania-USG-w-czasie-ciazy.html
I nie jest prawdą, że byłem arogancki i bez szacunku dla Pani i pani dziecka. Proszę wycofać opinię, bo jest niesprawiedliwa, albo zostawić ku przestrodze innych pacjentek "szczęśliwych" z powodu częstych badań usg, najlepiej na każdej wizycie w ciąży fizjologicznej.
Andrzej Milczarek

Do tego lekarza trafiłam na izbie przyjęć na kraśnickiej i chyba nie byłam u gorszego lekarza. Fakt ze mój przypadek był może trochę na wyrost ale jak się jest w swojej pierwszej upragnionej ciąży to każde odstępstwo od normy jest dla kobiety stresujące. Poza tym na kazdym kroku mówią ze lepiej pojechać i skontrolować raz za dużo niż o jeden raz za późno. Lekarz sobie mówił coś do siebie, trochę do mnie, zamiast uspokoić to powiedział żebym wyjaśniała sobie z lekarzem prowadzącym. Traktował mnie jak nastolatkę która w ogóle nie wie o czym mówi, potrafił moje zdanie skwitować ironicznym śmiechem. Nigdy się tak nie poczułam! Najgorsza wizyta w życiu!

lek. Andrzej Milczarek

Szanowna Pani.
Przeczytałem Pani negatywną opinię na mój temat. Nie przypominam sobie okoliczności takiej rozmowy z Panią. Oczywiście zakładam, że nie pomyliła Pani mnie z innym lekarzem. Łatwiej byłoby mi się ustosunkować do opinii, gdybym miał wiedzę, czego sprawa dotyczyła. Z treści opinii wnioskuję, że sugerowałem, aby Pani konsultowała się ze swoim lekarzem prowadzącym. Zawsze staram się wyjaśniać wątpliwości i problemy zgłaszane przez pacjentów. Być może tym razem przekraczało to moje możliwości więc, proszę się nie dziwić, że zaproponowałem konsultację z lekarzem prowadzącym. Niejednokrotnie „moi” pacjenci do mnie telefonują, w celu wyjaśnienia kwestii, których nie zrozumieli w kontakcie z innym lekarzem. Staram się im wytłumaczyć, co prawdopodobnie lekarz miał na myśli. Mam nadzieję, że Pani skontaktowała się ze swoim lekarzem i uzyskała wyczerpujące odpowiedzi na nurtujące pytania. Nie mam w zwyczaju mówić do siebie, być może mówiłem zbyt cicho i Pani nie usłyszała moich słów. A może rozmawiałem też z lekarzem- rezydentem, który często pomaga- towarzyszy nam przy przyjęciach pacjentów. Konsultowałem Pani opinię na mój temat z młodszymi lekarzami, którzy mi towarzyszyli w ostatnich tygodniach i nikt nie może skojarzyć kto i dlaczego taką opinię na mój temat napisał. Też nie kojarzą okoliczności, które mogłyby wpłynąć do jakiegokolwiek nieporozumienia. Czy byliśmy podczas tej konsultacji sami, czy towarzyszyła nam inny lekarz? Jeśli sami- pozostaje mi poczucie niesprawiedliwości, nie mam się jak bronić. Nie było zamierzone Panią lekceważyć, ale jeśli się Pani tak poczuła, to bardzo przepraszam. Nie zrozumieliśmy się co do przekazu intencji. Jeśli był z nami inny lekarz to znaczy,że opinia nie znajduje uzasadnienia i proszę ją usunąć, albowiem mam świadków, że jest nieuzasadniona i dla mnie krzywdząca. Życzę Pani, aby już więcej nie miała Pani najgorszej wizyty w życiu. Pozdrawiam
Andrzej Milczarek

Lekarz, któremu można zaufać w 100% bardzo zaangażowany z dużym doświadczeniem i wiedzą. Dzięki panu doktorowi moja córeczka jest na świecie pomimo ciąży zagrożonej. Pan doktor zawsze szczegółowo wszystko tłumaczy.

Pan doktor przesympatyczny i z dokładnością odpowiada na moje pytania. Do tego posiada duża wiedzę i wiem że mogę mu zaufać w 100 %. Lekarz z powołaniem z przyjemnością chodzę do Pana doktora na wizyty kontrolne ???? Polecam!:)

Pan Doktor posiada przede wszystkim kompetencje, wiedzę i duże doświadczenie,jestem pacjentką od dawna Pana Doktora po małych przejściach zdrowotnych jak wiele kobiet, moje wizyty nie są zbyt częste, jedynie kontrolne a to dlatego, że diagnoza Doktora była trafna tak więc zawsze wracam do Pana Doktora, ponieważ mam do Niego 100 % zaufanie a to jest bardzo ważne,można szczerze i śmiało porozmawiać i wszystko zostaje za drzwiami gabinetu.Naprawdę szczerze polecam.

Wróciła mi wiara w lekarzy, czlowiek niesamowicie sympatyczny, z ogromna wiedza!
Poczulam sie jak czlowiek ktory przychodzi z problemem, a ie jak kolejna osoba na tasmie. Jesli kazdy lekarz mialby takie podejscie do pacjenta, taka wiedze, byl tak kompetentny byloby cudownie!

Dr Milczarek pomógł mi odzyskać miesiączkę, której nie miałam około roku (mam 26 lat). Każda wiżyta przebiegała w przyjemnej atmosferze, zawsze uzyskiwałam wyczerpujace odpowiedzi na wszystkie swoje pytania, szczerze polecam doktora koleżankom. Bardzo miły i kompetentny lekarz.