lek. Andrzej Kurek

Wszystko jak najbardziej w porządku. Lekarz z doświadczeniem, ciężko mi zrozumieć skąd taka niska średnia ocena. Nie było problemu z komunikacją, a na wszystkie zadane pytania otrzymałem odpowiedź.

Studiowałem, pracowałem i leczyłem się w USA i Europie Zachodniej.
Przed powrotem na stałe do Polski - poprosiłem znajomych o "namiary" na lekarzy u których mógłbym kontynuować leczenie.
Dr Kurek zrobił na mnie mile wrażenie, z zadziwiającą łatwością zapoznał się z obfitą (kilkunastoletnią) dokumentacją medyczną -
chwaląc profesjonalizm leczących mnie lekarzy.
Zaproponował kontynuację diety i leczenia, proponując zmiany, o których doskonałych efektach szybko przekonałem się.
Delektuję się wspaniałą kondycją psycho- fizyczna, przypominającą czasy młodości !
Dr Kurek pomaga skutecznie, profesjonalnie i z humorem.

Lekarz bardzo specyficzny. Od strony komunikacyjnej - bardzo oschły, formalny. Nie lubi dodatkowych pytań, odpowiedzi udziela lakonicznych. Nie ma też mowy o żadnym pójściu na rękę. Pamiętam, że miałem u tego lekarza dwa USG tego samego dnia (innych narządów). Lekarz nie zgodził się za zamianę lub połączenie tych badań. Również dość groteskowe było to, że przy drugim badaniu, które miało miejsce kilka godzin po pierwszym, lekarz zachowywał się tak, jakby widział mnie pierwszy raz w życiu :)

Z drugiej jednak strony wierzę w profesjonalizm i wiedzę Pana doktora. USG wykonuje dokładne (choć nie ma co liczyć na wyjaśnienia i odpowiedzi na pytania). Pomógł mi też diagnozować jeden problem.

Raz nawet udało mi się wywołać (krótki) uśmiech na twarzy Pana Doktora, co uważam za osobisty sukces :D

Tak że koniec końców "na zachętę" daję ocenę 4/5. Panie doktorze - my, pacjenci, znajdujemy się trudnych, stresujących sytuacjach i bardzo zależy nam na odpowiedziach na pytania i zrozumieniu.

Choruję na reflux a żona na IBS.
Próbowaliśmy wszystkiego - różnych lekarzy, badań, leków i diet. Dolegliwości pojawiały się uporczywie, zmniejszały ale nie ustępowały.
Nasz przyjaciel (lekarz) - widząc nasze wieloletnie poszukiwania ulgi - polecił dr Kurka (umówienie konsultacji - graniczy z cudem).
Przyjęliśmy propozycję sceptycznie, po tylu latach badań, tylu lekarzach...
Na pierwszej konsultacji - zaskoczenie - dowiedzieliśmy się, że musimy wykonać badania, których nigdy nam nie zlecano.
Otrzymaliśmy zalecenia dietetyczne - także zaskakujące (myśleliśmy że przerobiliśmy wszystkie diety).
Po kilku tygodniach nowych diet (wymagających samodyscypliny) i i leczenia - z rosnącym zaskoczeniem - obserwowaliśmy poprawę zdrowia, ustępowania dolegliwości.
Po wielu latach cierpień, bólu - przenieśliśmy do nowej rzeczywistości - komfortu i radości życia.
Wielki szacunek Doktorze !

Nie polecam tego lekarza - powinien ponosić odpowiedzialność za nie leczenie pacjenta. Mimo dodatniego wyniku na helicobacter i ciągłego bólu brzucha, lekarz stwierdził, że nie boli mnie wystarczająco mocno aby to leczyć lekami i mam mieć dietę. Żadnego skierowania na gastroskopię ani spojrzenia na problem z innej perspektywy. Stracony czas i energia.

Choruję przewlekle (układ pokarmowy) i poznałem wielu lekarzy.
Podobnie jak moja rodzina i znajomi - uważam dr Kurka za profesjonalistę z rozległą wiedzą i doświadczeniem.
Wieloletnie konsultacje potwierdzają nasze opinie o skrupulatności i przenikliwości oraz trafności diagnoz i skuteczności leczenia. Lekarz o wysokiej kulturze osobistej.

Tragedia , lekarz zlewający pacjenta, przyjmuje w luxmedzie jedynie czym potrafić leczyć to tylko tym samym lekarstwem i dieta na refluux na gastroskopię nie wyśle bo nie ma potrzeby i moja wina że jest jak jest.Efektem tego dzięki interniscie który dał skierowanie na gastroskopię nadżerki okolice w przełyku i dwunastnicy zero wywiadu cisza i Zalecenia.ciągle ten sam lek i dieta i ciągły ból brzucha.z daleka od lekarza

Stanowczo odradzam kontaktu z tym lekarzem!
Lekarz pomimo posiadanych badań gastrologii oraz pozytywnych wyników badania bakterii helicobacter zbagatelizował chorobę czego efektem po dwóch latach jest nadżerka żołądka.
Lepiej unikać takiego lekarza.

Witam
Nie polecam . Byłem u niego z początkowym zaostrzeniem wzjg. Lekarz zalecił zmiane diety i leki które przyjmowałem na stałem zmienił mi dawki na mniejsze ku mojemu zdziwieniu . Kolejna wizyta za miesiac , stan się pogorszył ale lekarz dalej tłumaczy mi role diety i zalecany brał wysiłku fizycznego kiedy ja już mam problem z wysiłkiem codziennego funkcjonowania . Dopiero po moich sugestiach przepisuje mi mocniejsze leki ale tez w dawcę bardzo małej . Brak zlecenia dodatkowych badan. Dopiero jak go poprosiłem to dał zlecenie morfologi bez CRP. Po tygodniu od wizyty (w sumie 3 wizyty w 1.5msc) loduje na SOR i oddziale szpitalu. Crp na wejściu 200 i dopiero tutaj pamięta badań z krwi i mnich materiałów aby wykluczyć możliwe bakterie . Po 3 dniach podania leków w odpowiednich dawkach wracam do siebie. Nie polecam! Podczas wizyt lekarz słucha sobie radia! Brak szacunku dla pacjenta totalny

To jedyny lekarz w Luxmed do którego zawsze są terminy. Byłem dwa razy (w sumie nie wiem na co liczyłem po pierwszej wizycie). Doktor nie słucha, na koniec wizyty i prośbę o lek mówi że to na przypadłość, której nie mam (problem z którym się pojawiłem i o którym 10 min wcześniej rozmawialiśmy), dopiero po przypomnieniu, że o tym rozmawialiśmy wystawia. Brak chęci wystawienia jakichkolwiek skierowań na badania (nawet morfologia sprzed 9 miesięcy dla doktora jest aktualna i wystarczająca, nie było mowy żeby dał skierowanie). Rozwiązanie problemu : zaakceptować przypadłość i zmienić dietę - może pomoże. Niestety dla mnie to nie wystarcza patrząc na historię nowotworową w rodzinie.