lek. Alicja Rurańska

Nie polecam, Wizyta z wypisaniem skierowania trwała 9 minut. Pani dermatolog stwierdziła że to guz i trzeba iść do chirurga. To że to guz to i ja widze- ślepy nie jestem. Wypadałoby odrobinę zainteresowania, dokładniejszego sprawdzenia a nie stwierdzenie to po sekundzie że "nie wiem".

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam. Brak zaanagażowania. Przyszła ze znamieniem, pani doktor tylko spojrzała, zero badania i powiedziała ze to blizna i ze można usunąć wtedy tez bedzie blizna. Kolejnym powodem dla którego przyszłam były problemy z cera. Pani doktor powiedziała, ze to trądzik zapytała czy kiedyś coś stosowałam. Powiedziałam, ze tak i co stosowałam ale ze nie przynioslo efektów. Pani doktor przepisała dokładnie to samo.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Miła Pani doktor. Na każde zadane pytanie odpowiedziała rzeczowo i cierpliwie. Zebrała odpowiedni wywiad, doradziła kontynuowanie dotychczasowej pielęgnacji skóry z AZS. Zbadała naczyniaka i plamy CAL. Udzieliła informacji. Rozwiała obawy. Ogólnie wizyta w miłej atmosferze, nic nie zostało zbagatelizowane. Szkoda tylko, że gabinet w przychodni (NFZ) nie był przystosowany do niemowląt - brak stołu, nie było jak bezpiecznie położyć niemowlę do zbadania przez Panią doktor.

Lekarz bez empatii. Umówiłam się po raz pierwszy na wizytę do dr Rurańskiej aby zamrozić nawracające kurzajki. Owszem użyto odpowiedniej metody, aczkolwiek samo zamrażanie trwało zdecydowanie za krótko. Dr powiedziała również, że nie ma potrzeby przychodzić kolejny raz na powtórzenie zabiegu, bo zmiany są płytkie ( nie są płytkie). Z wywiadu stwierdzam, iż dr nie była zadowolona, że wykonywałam wcześniej dane leczenie również u innego lekarza. Teraz muszę się umówić się na wizytę do poprzedniego specjalisty, który jest w stanie poprawnie wykonać zabieg. Nie polecam. Stracony czas.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz