Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adres

"Proego" Gabinet psychoterapii
Brata Alojzego Kosiby 3, Wieliczka

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi


Brata Alojzego Kosiby 3, Wieliczka

200 zł

"Proego" Gabinet psychoterapii



Brata Alojzego Kosiby 3, Wieliczka

200 zł

"Proego" Gabinet psychoterapii

Moje doświadczenie

O mnie

Jestem certyfikowanym psychoterapeutą psychodynamicznym o nr 88 Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychodynamicznej oraz magistrem psychologii o spe...

Zobacz pełen opis


Zakres porad

  • Psychoterapia

Znajomość języków

  • Angielski

2 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
R

Robert P.

Profil zweryfikowany

Piszę tą opinię,żeby jeszcze raz ten sposób podziękować pani Agnieszce za udzielaną mi przez prawie 4 lata pomoc. Kiedy trafiłem do gabinetu pani magister byłem w trudnej sytuacji, ale nie potrafiłem podjąć w życiu pewnych koniecznych zmian. Od początku odebrałem panią Agnieszkę jako kompetentną terapeutkę z doświadczeniem,która wie co mówi. Przedstawiła mi diagnozę co nie było łatwe,ale było też pewną ulgą. Różne rzeczy nie były łatwe jednak pani magister jest naprawdę taktowna i delikatną osobą. Zmiana nie przyszła od razu, ale dzięki uwadze i cierpliwości pani Agnieszki na sesjach powoli zmieniało się moje myślenie o pewnych sprawach, bez których nie ruszyłbym dalej. To prawda,że pani nie mówi o sobie na sesjach w ogóle i ogólnie trzyma się różnych zasad co czasem odbierałem jako zbyt sztywne. Jednak pani magister od początku je nakreśliła,a ja z czasem zrozumiałem,że może w moim przypadku to było potrzebne, żebym się lepiej zorganizował i za to także dziękuję. Pozdrawiam.

M

Michał G.

Profil zweryfikowany

Terapia bez wątpienia miała swoje dobre strony. Negatywnie oceniam jednak stosunek p. Heleniak do pacjenta i szacunek do wyznawanego przez niego światopoglądu. Kiedy po około dziesięciu miesiącach stało się oczywiste, że jestem osobą wierzącą i mam swoje przekonania (niekoniecznie zbieżne z przekonaniami terapeutki), usłyszałem, że "w takim razie cała terapia na nic" (co oczywiście mocno zachwiało moim zaufaniem w celowość terapii oraz profesjonalizm terapeutki). Czułem również wyraźne napiętnowanie systemu wartości, który wyznaję. Spotkałem się z kpiną z faktu, że z moją partnerką praktykujemy naszą wiarę. Ponadto na ostatnim spotkaniu oczekiwałem od terapii pomocy w problemie, który w sobie nosiłem; nie spotkałem się jednak ze zrozumieniem, ani ludzkim podejściem do mojego emocjonalnego cierpienia. Zamiast tego otrzymałem pełną zacietrzewienia tyradę na temat Kościoła katolickiego, celibatu księży i dookoła-kościelnej polityki, chociaż nie jestem katolikiem, ani księdzem. Większość placówek psychoterapeutycznych zaznacza, że podstawowym standardem terapii jest szacunek do przekonań, systemu wartości i światopoglądu pacjenta (również w wypadku różnicy zdań). Moim zdaniem, p. Heleniak ten standard naruszała, o czym zresztą napisałem w liście wysłanym do placówki, w której odebrała licencję.

mgr Agnieszka Heleniak

Panie Michale, chętnie odniosę się, do Pana komentarza bez naruszania Pana dobra osobistego, ani wchodzenia w szczegóły Pana psychoterapii. Przedstawia Pan w swojej opinii odniesienie do jednej sesji, podczas której utożsamił moje interpretacje zgłaszanego przez Pana problemu, dotyczące Pana mechanizmów obronnych oraz oporu w leczeniu z moimi poglądami, których faktycznie nie przedstawiam pacjentom w terapii. Kwestie religijne (z nawiązaniem do podanych przeze mnie na sesji przykładów) poruszane były nie pierwszy raz (więc nic się"nagle nie okazało") w ramach Pana dylematów psychologicznych i ich odzwierciedlaniu się w Pana funkcjonowaniu, w tym w występowaniu symptomów, z którymi zgłosił się Pan na leczenie. Uznał Pan swoje wyobrażenie na temat moich poglądów za oczywisty fakt i tak je Pan przeżywa. Nie miało miejsca obrażanie Pana światopoglądu. To, że te interpretacje z punktu widzenia mojej psychologicznej wiedzy nie podobały się Panu i trudno było je Panu przyjąć, nie jest równoznaczne temu, że miałam do Pana wrogie nastawienie, które mi Pan przypisuje. Rozumiem, że z tego wynika w tej sytuacji Pana spostrzeganie siebie jako pacjenta-ofiary, a mnie jako napastliwej terapeutki. Ma Pan prawo do takiego przeżywania. Ma Pan także prawo, jak każdy pacjent, do skorzystania w dialogu terapeutycznym z tego, aby wyrażać podczas sesji zarówno pozytywne, jak i negatywne uczucia, które mają miejsce w czasie skomplikowanego i długotrwałego procesu terapeutycznego, z czego pan nie skorzystał, nie przychodząc na kolejną sesję i przerywając leczenie. Wyraża Pan za to swoją złość i przedstawia wyrwane z kontekstu zdania za pośrednictwem mojego konta na tej stronie. Nie skorzystał Pan bezpośrednio z mojego wsparcia w rozumieniu tej złości. Co istotne, pozytywne odczucia dotyczące psychoterapii zaznaczył Pan lakonicznie w pierwszym zdaniu. Szanuję Pana prawa jako pacjenta (nadmieniając wielokrotnie podczas terapii do możliwości własnych, indywidualnych wyborów każdego człowieka w swoim życiu), ja zaś jako psychoterapeuta mam prawo do sprawiedliwej, rzeczowej oceny mojej pracy z poszanowaniem ze strony pacjenta zasad współpracy psychoterapeutycznej. Pomimo zaistniałych okoliczności, życzę Panu powodzeniach w dalszym leczeniu. Z poważaniem, Agnieszka Heleniak.

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz