dr n. med. Agnieszka Samsel

Nie polecam i najlepiej omijać szerokim łukiem Panią doktor. Przyszliśmy z 2 letnią córka, żeby potwierdzić zeza, bo ucieka jej prawe oczko, a Pani doktor stwierdziła, że problemy nie widzi i że wszystko w porządku, kiedy rodzina, znajomi, a nawet obcy ludzie widzieli u córki uciekające oczko. Niestety, ale to było najgorzej wydane 300 zł i tak nie empatycznej i oschłej lekarki to nie spotkałam. Komunikacji brak między lekarzem a pacjentem.

Nie ma podejścia, zero empatii, zrozumienia. Człowiek się czuje jak na taśmie, bo Pani doktor "traci czas pacjenta i jej". Nie polecam. Jak na taśmie. Liczy się czas.

Bardzo rzeczowa pani doktor. Wszystko dokładnie wyjaśniła i wytłumaczyła. Bardzo dobry kontakt z dzieckiem podczas badania. Wizyta przebiegła bez pośpiechu. Polecam

Bardzo dokładna i rzeczowa. Lepiej i dokładniej zdiagnozowała mnie i mojego syna niż inni okuliści do których wcześniej chodziliśmy. Jeżeli komuś zależy na solidnym przebadaniu wzroku dziecka (a nie na zamawianiu go przez lekarza) to to jest najlepsza okulistka jaką można polecić.

U pani doktor byłam jako 23 latka zdiagnozowana z zezem. Wszystkie badania były zrobione wcześniej, przyszłam z prośba o diagnozę czy potrzebna będzie operacja czy wystarczy ćwiczyć wzrok. Pani doktor sama zrobiła dodatkowe badania co jest zdecydowanie na plus. Fakt ze była dosyć oschła i ciężko było mi się z tym obyć ze względu na mój wysoki poziom strachu przed potencjalna operacja. Okazało się ze nie potrzeba robić żadnych operacji i wystarcza ćwiczenia od ortoptystki. Jeżeli potrzeba otrzymać profesjonalna pomoc i diagnozę to polecam.

Bardzo konkretna ocena stanu mojego wzroku .Przeprowadzone badania (kilka )duże zaangażowanie P.doktor.Miłe ,fachowe podejście,rozmowa.U mnie choroba nadczynności GB ,zwrócenie uwagi na inny problem ze wzrokiem.Dziekuje .Polecam !

Najgorszy lekarz u jakiego do tej pory byliśmy z córką 16 miesięczną. Lekarz bez empatii, podejścia do dzieci. Córka całą wizytę płakała, pani doktor nie próbowała dziecka uspokoić. W gabinecie nie było nic co by mogło zwrócić uwagę małego dziecka i uspokoić, gabinet w ogóle nie jest przystosowany do przyjęcia małych pacjentów. Badanie dna oka nie zostało wykonane. Wizyta kosztowała 260 zł. Córka po wyjściu z gabinetu zwymiotowała na korytarzu na oczach innych pacjentów. Dziecko było w takim stresie. Nie polecam i niech ta opinia będzie przestrogą dla innych rodziców.

Bardzo dziękuję Pani doktor za pomoc mojemu synowi. Leczyliśmy zeza oraz dwojenie. Po 3 latach leczenia u innego lekarza, u mojego syna lat 8 nadal utrzymywało się dwojenie widzenia. Kilka lat temu trafiliśmy do Pani doktor do Przychodni Przyszpitalnej ul. Niekłańska. Powtórzenie badań u Optometrysty, pomogło postawić prawidłową diagnozę. Otrzymałam szczegółowe objaśnienie sytuacji i rekomendację leczenia. Czasowo zastosowane zostały szkła pryzmatyczne, które miały zasymulować stan jaki mógłby być osiągnięty po zabiegu operacyjnym. Zdecydowaliśmy się na operację, którą przeprowadziła Pani doktor Samsel. Od czasu operacji nasze problemy skończyły się !. Syn nadal nosi okulary bo mięśnie oczne są słabe, jednak syn wreszcie zaczął widzieć prawidłowo i nie ma objawów zeza. Po kilku latach zmniejszyła się też wada wzroku. Czytam tutaj inne opinie, że Pani doktor tak czy inaczej komunikuje się z małymi pacjentami. Powiem szczerze nie wypowiem się w tym temacie, bo nic nie pamiętam na ten temat po kilku latach. Dla mnie liczy się to, że dr Samsel pomogła nam w sytuacji kiedy mój dzieciak widział podwójnie, częste wizyty u innego okulisty przez 3 lata niewiele zmieniały a mój stres narastał. Syn był przez innyh podejrzewany o konfabulację i wysyłany wręcz do psychologa ! Dr Samsel postawiła prawidłową diagnozę i wykonała świetnie operację, a nasze kłopoty skończyły się. I to uważam za najważniejsze. Dziś po kilku latach postanowiłam zamówić kontrolną wizytę u okulisty, aby skonsultować przejście na soczewki. Jest dla mnie oczywistym, że znów wybiorę dr Samsel.

Pani doktor niestety bardzo słabo komunikuje się z pacjentem. W trakcie wizyty powiedziała specjalistycznym językiem w dwóch zdaniach diagnozę i koniec. Ja nie jestem lekarzem i w dodatku jestem pierwszy raz u okulisty i skąd mam wiedzieć o co chodzi po takim wyjaśnieniu. Dopytywanie niestety nie sprawiło, że dowiedziałem się więcej. Poza tym miałem wrażenie, że Pani doktor się spieszy i trochę jej przeszkadzamy, a dziecko-pacjent jest przedmiotem. 220zł i z głowy. Nie wiem czy Pani doktor jest dobrą specjalistką, jednak w moim odczuciu jeśli nie jest w stanie wytłumaczyć w dostępny sposób i poświecić pacjentowi trochę czasu to nie mogę wystawić pozytywnej oceny.

Odradzam, szczerze odradzam. Na wizycie czułam się nie jak pacjent, tylko problem. Podejście „nie da się nic więcej zrobić”, brak zaangażowania. Odczuwalne ponaglanie mnie, gdy szukałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Nie polecam, pieniądze wydane w błoto.