Adam Tomaszewski

Lekarz prowadził moją pierwszą ciążę. Według lekarza wszystko było normalne bóle, obrzęki itd. Nie zlecal badań. Zignorował wyniki, nie leczył na nadcisnienienie. Niczym nie był zainteresowany. Urodziłam po terminie dziecko 4200. Okazało się,że miałam cukrzyce i niedoczynność tarczycy w ciąży. Tragedia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo polecam, miły i fachowy pan doktor. Badanie przeprowadzone w sposób bezbolesny, pan doktor odpowiadał rzeczowo na wszystkie moje pytania. Jak dla mnie 10/10

Nie polecam tego lekarza, szczególnie do prowadzenia ciąży. W 11 tygodniu na lekkie przeziębienie zalecił Polopirynę S. O każde badania trzeba się prosić. Nie robi wszystkich jakie powinien zrobić w danych okresach ciąży. W trakcie badania wchodzą pacjenci i położne, zero prywatności w trakcie wizyty. Bagatelizuje obawy pacjentek. Nie do końca słucha pacjentki.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam tego lekarza. Wybrałam się do niego w celu potwierdzenia ciąży. Najpierw był problem z moją kartą którą zgubiono w rejestracji, na co lekarz stwierdził, że w takim razie bez karty mnie nie zbada. Gdy karta się znalazła zbadał mnie, a potem zaczął wypisywać coś w karcie, nie informując mnie czy w końcu w tej ciąży jestem czy nie. Gdy się zapytałam, opryskliwie mnie poinformował, że 4 tydzień ciąży to żadna ciąża więc nie ma jeszcze o czym mówić, po tym zdaniu poczułam się jak bym dostała w twarz i wyszłam z płaczem od tego Pana. Mało tego po konsultacji z innym lekarzem okazało się że to nie 4 tc tylko już 7. Serdecznie nie polecam... Do tego głupie pytanie na jakiej podstawie stwierdzam że jestem w ciąży i ile kresek mi wyszło. No gdyby wyszła mi jedna, to raczej bym nie przyszła. Zero podejścia do pacjentki, odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przeprowadzil mnie przez ciąże bez problemiw. Nie balam sie do niego isc. Sympatyczny i zawsze znalazl czas dla mnie. POLECAM

Lekarz Adam Tomaszewski powiedzmy, że sprawdzał się tylko do czasu kiedy zaszłam w ciążę. Później, gdy poszłam żeby stwierdził, czy jest ciąża, czy też nie, cała wizyta trwała niecałe 5 minut. Nawet nie zapytał, czy biorę kwas foliowy, a ja wtedy nie wiedziałam, że powinnam, bo była to pierwsza ciąża. Na szczęście powiedziała mi moja najlepsza przyjaciółka, która jest farmaceutką. Nie założył też karty ciąży. Sama sobie policzyłam, że był to wtedy 7 tydzień. Badanie ginekologiczne przeprowadził w sposób bolesny, mocno uciskał mi podbrzusze - 2 dni później mąż na cito wiózł mnie prosto z pracy do Centrum Zdrowia Matki Polki, bo miałam krwawienie. W szpitalu stwierdzono krwiak 2x większy od dziecka, zagrażający ciąży, no i L4, musiałam, leżeć 1 tydzień w szpitalu, nie wstawać, i po wypisie dalej 3 tyg w domu. W ICZMP pytano mnie o wyniki wcześniejszych badań, ale nie posiadałam takich, bo lekarz nic nawet nie zlecił. Po tych przeżyciach znowu poszłam do lek. Tomaszewskiego, na wizytę kontrolną po pobycie w szpitalu i żeby sprawdził, co z dzieckiem i krwiakiem. Nie zlecił USG. Chciał mnie znowu badać ginekologicznie, ale nie wyraziłam zgody, bojąc się po poprzednich doświadczeniach. I bardzo dobrze, bo później dowiedziałam się, że krwiak się jeszcze nie wchłonął. Lek. Tomaszewski nie chciał mi wydać moich wyników badań. Podczas kolejnej (3.) wizyty trzymał w ręce wynik badania hormonu tarczycy TSH ale nic mi o nim nie powiedział. Zapytałam jaki wynik, a on na to, że powie mi przy następnej wizycie. Zadawałam pytania (czy mogę już współżyć bez ryzyka dla dziecka, czy mogę chodzić na basen, brać leki na hemoroidy itp., a pan doktor tylko kiwał głową coś pisząc i nie odpowiadał, więc spytałam czy w ogóle mnie słyszy. Był to już 10 tydzień a ja wciąż nie dostałam od dra Karty ciąży, bo stwierdził, że "kolejka duża". Karta ciąży musi dokumentować opiekę lekarską najpóźniej od 10 tygodnia, żeby można było się ubiegać o becikowe. Taki lekarz! Po tych wszystkich numerach skończyła się moja cierpliwość. Ile można? Gdy poszłam się zapisać do poleconego lekarza, okazało się, że do dokumentacji medycznej na tym etapie ciąży brakowało kilku wyników, w tym podstawowej morfologii, również wspomnianego TSH itd. W poradni nie chciano mi wydać mojej dokumentacji medycznej inaczej, jak tylko poprzez umawianie się na wizytę do lek. Tomaszewskiego, a jakże! Wkurzona zadzwoniłam więc na infolinię Rzecznika Praw Pacjenta do Warszawy, gdzie pracowniczka poradziła mi co zrobić, że mam napisać oficjalne pismo i podeprzeć się konkretnym paragrafem Ustawy [już nie pamiętam jaka to ustawa]. Poszłam tam z pismem i dopiero wydano mi dokumentację, żebym poszła ją skserować.
Dodam, że lekarz Tomaszewski nie zwracał się do mnie inaczej, jak tylko "Witam Dziecko", "Usiądź Dziecko". Mam 30 lat i niedługo sama będę miała dziecko.
Ogólnie: TRAGEDIA !!!
Daję 1 gwiazdkę, bo inaczej nie da się wstawić opinii.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam. Wyskoczyło mi kilka brodawek płciowych, a ten przepisał mi codyline abym je wypaliła. Na ulotce jest zaznaczone nie stosować w ciąży. Udałam się do innego lekarza stanowczo zabronił mi w moim stanie, gdyż jakakolwiek substancje chemiczne moglyby rozwinąć wady rozwojowe płodu. W dodatku ten mój obecny lekarz ginekolog odkrył u mnie nadżerke, gdzie Pan doktor Tomaszewski nawet o niej nie wspomnial,.chociaż mówiłam że po stosunkach zdarza mi sie krwawić. Także odradzam stanowczo.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wspaniały lekarz który nie olewa pacjentki tylko fachowo się nią zajmuje a nie tak jak inni wysyłali mnie do kliniki niepłodności. Polecam z czystym sumieniem a już byłam u wielu i tylko Pan dr Tomaszewski wykazał się empatią i fachowością.

Lekarz mily, wizyta przebiegla bezstresowo :) Zadawalam mu duzo pyt dotyczacych ciazy(bylam u niego od 4 tyg do 4 miesiaca, potem zmienilam lekarza, bo zmienilam miejsce zamieszkania) i na kazde odpowiadal z usmiechem, bardzo cierpliwie. Badania bezbolesne, nie czulam dyskomfortu. Jedyny minus, ze sierowal mnie na malo badan, podczas gdy dziewczyny bedace pod opieka prenatalna u innych lekarzy mialy szeroka game badan. Bardzo dobry lekarz :)

Wnikliwie i taktownie przeprowadzony wywiad, niesłychanie delikatne, dokładne badanie, przesympatyczny, ciepły człowiek. Pełna poczekalnia kobiet świadczy o wysokiej kompetencji zawodowej doktora.