Adam Bartleiwcz

To bardzo dobry i kompetentny lekarz. Osoby ktore pisza, ze poswiecil im za malo czasu w przychodni nfz nie rozumieja, ze on naprawde ma 10 minut na pacjentke i przyjmuje po godzinach. Gdy bylam u niego ostatnio na nfz o godzinie 18.20 (mimo ze konczyl o 18.00) poswiecil mi godzine - ale sprawa byla naprawde powazna. Polecam.

Panią które się skarżą na wizyty w przychodni na NFZ, radziłabym przeanalizować dlaczego tak jest. W przychodni to "NFZ" ustala ze lekarz ma 10 minut na pacjenta, a nie sam lekarz (często przez to są opóźnienia i już nikt się o lekarza nie martwi ze zamiast do 18 on siedzi w pracy do 20) przez to ma około 25 pacjentek w ciągu dnia. Musi się skupić nad badaniem a nie "cukrzyc" pacjentkom. A i tak stara się przyjmować pacjentki które nagle potrzebują pilnie pomocy tego samego dnia, a nie były zapisane co najmniej dwa tygodnie albo trzy wcześniej. Oczywiście co innego w przypadku gabinetu prywatnego pół godziny na pacjentkę (dlaczego?) bo jest czas żeby wszystko wytłumaczyć i porozmawiać. Sama chodziłam do pana doktora do przychodni przez trzy lata. Lekarz jak każdy człowiek ma lepsze i gorsze dni. Jeżeli idzie się do lekarza dwa razy i wyraża się złą opinie to dla mnie jest to niezrozumiałe. Każdego człowieka trzeba poznać i nikt nie jest idealny. Polecam pana doktora bo to dobry człowiek i bardzo kompetentny lekarz.

Pana doktora mogłam poznać z dwóch stron-pierwsza odsłona to gabinet prywatny- usg -totalny wypas, zainteresowanie pacjentem. Druga odsłona- to dwie wizyty na NFZ-totalnie inny człowiek-brak rozmowy, czułam się zbędna w gabinecie. Totalny zlew na pacjenta!!!Drugi i ostatni raz byłam u niego, gdy zaszłam w ciążę - trzy lata temu i chciałam to potwierdzić. Z ust doświadczonego ginekologa usłyszałam, że to nie ciążą tylko torbiele i mam przyjść za miesiąc to coś z nimi zrobimy. Po takiej diagnozie udałam się do innego ginekologa, który stwierdził ciążę. Niestety 3 dni między jedną a drugą wizytą były najgorszymi w moim życiu, byłam załamana, że mam torbiele a na dodatek nie jestem w ciąży. Na szczęście niekompetentny lekarz się mylił. Dziś moja "torbiel" ma 2 lata i ma na imię Antoni. Gratuluję Panu Ginekologowi tak trafnej diagnozy, a ciążę chyba łatwo rozpoznać.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

ŚWIETNY LEKARZ,JESTEM JEGO PACJENTKĄ OD WIELU LAT I NIGDY SIE NA NIM NIE ZAWIODŁAM. NIE ZGADZAM SIĘ Z POPRZEDNIMI NEGANYWNYMI OPINIAMI NA JEGO TEMAT.ZAWSZE MIAL DLA MNIE CZAS I NIGDY NIE ODMÓWIŁ POMOCY. ŚWIETNY FACHOWIEC,DOBRY CZŁOWIEK.JESTEM PACJENTKĄ Z PRZYCHODNI PAŃSTWOWEJ I NIGDY NIE ODCZUŁAM ŻE JESTEM GORZEJ LECZONA DLATEGO ŻE NIE W GABINECIE PRYWATNYM.

Po opiniach na "+" trudno mi uwierzyć że to mowa o tej samej osobie!! Z moimi problemami chodziłam do lekarza prawie 4 lata i było tylko gorzej. Mam wrażenie że, doktor w ogóle nie słuchał moich przypuszczeń co do powodu choroby (zażywam leki na inną chorobe i one co sie potem okazało były przyczyną intymnych i wstydliwych problemów), ani nie skierował na właściwe badania. Zapisywał tylko coraz to nowsze , droższe leki. Poszłam do innego lekarza juz w naprawdę ciężkim stanie i już po prawie miesiącu właściwej kuracji mogę zapomnieć o problemie. Naprawdę odradzam, a w szczególności tym pacjentkom, które chodzą z tym samym problemem przez dłuższy czas bez zadnych efektów.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Świetny lekarz, naprawdę dobry fachowiec z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Wizyty nie są tylko kolejną załatwiona sprawą u niego, przejmuje się zarówno zdrowiem psychicznym, jak i fizycznym, badanie nie jest ani stresujące, ani krępujące. Poświęca też dużo czasu na każdą pacjentkę i ja w przeciągu kilku miesięcy miałam zrobione wszystkie możliwe badania i po pół roku wykrył co jest przyczyną niemożności zajścia w ciąże przez e mnie, a poprzedni (dr ze szpitala Świętej rodziny) przez dwa lata leczył mnie na stan zapalny, a każdą próbę tematu ciąży zbywał tekstem pt.: jak pani się wyleczy to pogadamy!. Polecam naprawdę.

POLECAM KOBIETOM KTORE NIE MOGA ZAJSC W CIAZE,JA SIE LECZYLAM U NIEGO PARE LAT I MAM SWOJA UPRAGNIONA CORECZKE,KTORA SKONCZY NIEDLUGO 4LATKA,BARDZO GRZECZNY SYMPATYCZNY,KONKRETNY LEKARZ,NA KAZDE PYTANIE ODPOWIE WYTLUMACZY ZE SPOKOJEM,CIEPLY SERDECZNY,PRZY BADANIU DELIKATNY.POLECAM POLECAM I JESZCZE RAZ POLECAM.

Bardzo miły i przyjazny dla pacjentek. Udziela kompetentnych i rzeczowych informacji. Od ponad 2 lat starałam się bezskutecznie o dziecko. Po wizycie u dr Bartlewicza trafiłam do szpitala w Poznaniu, gdzie zdiagnozowano mój problem. W następnym miesiącu byłam już w ciąży!

Bardzo polecam!!!! Świetny lekarz ma ogromną wiedzę i doświadczenie!!! Delikatny podczas badań, wysłuchuje pacjentki, odpowiada na wszystkie pytania, poświęca dużo czasu pacjentkom. W gabinecie panuje zawsze bardzo miła atmosfera.

Trafilam do tego pana tylko dlatego, ze moj ginekolog mial wolny termin dopiero na pocztaku 2009 roku....
3 tygienie temu mialam robiona cytologie, powiedzialam tez ze podejrzewam ciaze.... Nic... Bylam wcozraj po odbior wynkiow...
To byl skandal!
Lekarz teoretycznie przyjmowal do 18, choc ja mialam wejsc na 18:10, ba on pacjentki zapisuje co 5 minut! Przede mna byly 2 kobiety w ciazy! Tyle czasu poswieca na badanie??
Ja bylam kilka min dluzej bo zrobil mi usg i potwierdzil ciaze... Ale to wszytsko! nie mam zadnego zaswiadczenia, ze jestem w ciazy. Mam przyjsc na badanie 22 grudnia.... i to wszytsko..
Mimo uszu puscil moja informacje , ze do kilku dni bylam na L4 od lekarza rodzinnego... Ale przeciez lekarz rodzinny nie wystawi mi zasw. ze jestem w ciazy!!!!A mialam L4 bo goraczkowalam....
Chcialam miec jakis dokument by kazde moje L4 bylo 100% platne... A tu nic...
Poza tmy kompletnie nic mi nie powiedzial!
Odradzam tego pana...
No chyba, ze jest lepszy kiedy mu sie placi....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz